Artykuł aktualizowany
Co najmniej siedem osób zginęło w wyniku trzęsienia ziemi o magnitudzie 6,3, które we wtorek nawiedziło Chorwację – podają chorwackie media, powołując się na lokalne władze. 26 osób jest rannych, w tym sześć ciężko. Burmistrz miasta Petrinja Darinko Dumbović, informował wcześniej o śmierci 13-letniej dziewczynki. – Miasto jest zniszczone, to katastrofa. Potrzebujemy pomocy – oświadczył.
„To jest jak Hiroszima, nie ma połowy miasta. W jednej sekundzie miasto zaczęło się walić, zniknęło” – mówił Dumbović w wypowiedzi dla dziennika „24sata”. Poinformował, że trzęsienia ziemi nie przeżyła 13-letnia dziewczynka.
„Miasto jest zniszczone, nie można w nim mieszkać. Katastrofa, matki płaczą za swoimi dziećmi, nie wiemy, co się dzieje w przedszkolach. Potrzebujemy pomocy, potrzebujemy pogotowia ratunkowego” – apelował.
Według chorwackiej prasy wstrząs wystąpił w odległości 3 km od liczącego ponad 15 tys. mieszkańców miasta Petrinja, 47 km na południe od Zagrzebia. Na miejscu pojawili się przywódcy Chorwacji: prezydent Zoran Milanović i premier Andrej Plenković. Szef rządu, zwracając się do mieszkańców miasta i lokalnych władz, obiecał niezbędną pomoc.
„Mamy informacje, że jedna dziewczyna zginęła. Na razie nie mamy innych informacji o ewentualnych ofiarach. Na miejscu jest już wojsko, na szczęście w Petrinji są koszary. Jest coraz więcej karetek pogotowia, ze Splitu przyjadą dodatkowe oddziały policji” – mówił premier.
Publikowane w mediach społecznościowych materiały wideo z Petrinji pokazują znaczne zniszczenia, w tym zawalone dachy budynków, zniszczone samochody, przerażonych i zrozpaczonych ludzi. Według lokalnych władz zniszczona jest duża część centrum miasta. Filmy pokazują m.in. ratowników wyciągających spod gruzów okaleczonych, ale żywych ludzi.
„Odbudujemy wszystko. Na razie będziemy musieli znaleźć alternatywne zakwaterowanie, bowiem część mieszkańców miasta będziemy musieli usunąć stąd ze względu na niebezpieczeństwo. Wiem, że to tragedia” – dodał chorwacki premier.
Wyraźnie poruszony tragedią był prezydent Milanović. „To okropne” – powiedział. „Stracone jest życie jednego dziecka. W zeszłym roku silne trzęsienie ziemi miało miejsce w Durrës w Albanii, mam nadzieję, że tu nie będzie tak wielu zabitych. Ale jedno życie to już dużo” – mówił szef państwa i także zapewnił o państwowej pomocy przy odbudowywaniu miasta.
Wzrosła liczba ofiar trzęsienia ziemi
W godzinach popołudniowych pojawiły się informacje, że liczba ofiar śmiertelnych trzęsienia ziemi wzrosła do siedmiu.
„Choć przeczesywanie ruin wciąż trwa, to z przykrością musimy już poinformować o zgonach: dziewczynki w Petrinji i pięciu mężczyzn w Majske Poljane. Co najmniej sześć osób zostało ciężko rannych, a 20 to lżej poszkodowani. Myślimy o rodzinach ofiar i rannych” – napisały miejscowe służby medyczne na Twitterze.
Siódmą ofiarą śmiertelną jest organista z kościoła św. Mikołaja w Žažinie. Obiekt został częściowo uszkodzony w poniedziałek podczas pierwszego trzęsienia ziemi w tym rejonie, które nie pociągnęło za sobą ofiar śmiertelnych; w rezultacie wtorkowego wstrząsu podziemnego kościół niemal kompletnie się zawalił.
Miejscowe służby ratownicze twierdzą, że w czasie wtorkowego trzęsienia w kościele przebywało kilka osób, które sprzątały świątynię po wstrząsach z poprzedniego dnia. Wcześniej na drzwiach budynku powieszono informację o zakazie wstępu do środka z powodu grożącego tam niebezpieczeństwa, związanego z uszkodzeniami konstrukcji.
„Mężczyzna nie miał szans, gdy runęły strop i dzwonnica – mówił jeden ze strażaków o zabitym organiście – Pozostałym udało się uciec, jedna osoba została ranna w nogę, zabrano ją do szpitala, ale jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo”.
W Petrinji i okolicznych miejscowościach trwa akcja ratunkowa. Gruzy zawalonych budynków przeszukują służby ratownicze z psami, wyszkolonymi do poszukiwania żywych osób. Zdjęcia zamieszczane w chorwackiej prasie pokazują ogrom zniszczeń – zawalone budynki, sterty połamanych konstrukcji i pierwsze zapalone znicze, które pojawiają się na gruzach.
Kondolencje i deklaracje pomocy
Kondolencje z powodu trzęsienia ziemi złożył prezydent Andrzej Duda. „Z wielkim smutkiem przyjąłem wiadomość o trzęsieniu ziemi, które nawiedziło Chorwację, powodując ofiary śmiertelne i poważne zniszczenia materialne. Pragnę przekazać na Pana ręce najszczersze wyrazy współczucia i solidarności z Narodem Chorwackim” – napisał prezydent Duda w depeszy skierowanej do prezydenta Chorwacji Zorana Milanovicia.
Andrzej Duda wyraził w depeszy „głęboką nadzieję, że szybko i sprawnie przeprowadzona akcja ratunkowa pozwoli uratować spod gruzów wszystkie osoby, które mogą jeszcze czekać na pomoc”.
Minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau zadeklarował gotowość Polski do udzielenia wszelkiej pomocy. „W związku z silnym trzęsieniem ziemi, które nawiedziło dzisiaj Chorwację, składam wyrazy współczucia rodzinom ofiar i wszystkim poszkodowanym. Polska jest gotowa do udzielenia wszelkiej potrzebnej pomocy naszym chorwackim partnerom i przyjaciołom” – napisał na Twitterze szef polskiej dyplomacji.
Wyrazy współczucia wyrazili szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen i przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel. „Uważnie śledzimy sytuację po niszczycielskim trzęsieniu ziemi. Nasze myśli kierują się w stronę rannych i pracowników pierwszej linii. W tym trudnym czasie Unia Europejska oferuje pełne wsparcie i pomoc mieszkańcom Chorwacji i premierowi Plenkoviciowi” – napisał Michel na Twitterze.
Pomoc obiecali także premier i prezydent Słowenii: Janez Janša i Borut Pahor. W ich kraju w związku z trzęsieniem zapobiegawczo wstrzymano prace elektrowni atomowej w Kršku na południowym wschodzie. „Elektrownia jest w trybie bezpiecznym bez żadnych konsekwencji dla środowiska. Wszystkie systemy działają normalnie. Przeprowadzimy systematyczne kontrole urządzeń i systemów oraz zaplanujemy powrót do eksploatacji w ciągu 24 godzin” – poinformował dyrektor elektrowni Stane Rozman.
Wstrząsy były odczuwalne w całej Chorwacji, a także daleko poza jej granicami. O chwianiu się budynków donoszą mieszkańcy Budapesztu i Wiednia. Według danych USGS wstrząsy były odczuwalne na Węgrzech, w Austrii, w południowych Niemczech, Bośni i Hercegowinie, Słowenii i Serbii, a także w dużej części Włoch, od Bolzano na północy po Neapol na południu.
Kilka minut po godz. 18, jak informują chorwackie media, miał miejsce wstrząs wtórny o magnitudzie 3,3 w okolicach miasta Jastrebarsko, ok. 15 km na południowy zachód od Zagrzebia.
Źródło: PAP.