Trump podpisał pierwszą część porozumienia handlowego z Chinami

Prezydent USA Donald J. Trump (po lewej) i wicepremier Chin Liu He (po prawej) po ceremonii podpisania porozumienia handlowego w East Room w Białym Domu, Waszyngton, 15.01.2020 r. (ERIK S. LESSER/PAP/EPA)

Prezydent USA Donald J. Trump (po lewej) i wicepremier Chin Liu He (po prawej) po ceremonii podpisania porozumienia handlowego w East Room w Białym Domu, Waszyngton, 15.01.2020 r. (ERIK S. LESSER/PAP/EPA)

Prezydent USA Donald Trump podpisał w środę pierwszą część porozumienia handlowego z Chinami. Dokument przewiduje m.in. zwiększenie zakupów amerykańskich produktów przez ChRL oraz ograniczenie wojny celnej.

W ramach pierwszej części porozumienia – jak donoszą media – Chiny zgodziły się zwiększyć import amerykańskich towarów co najmniej o 200 mld USD w porównaniu z wartością swojego importu z USA w 2017 roku. Stany Zjednoczone w zamian przystały m.in. na niewprowadzanie niektórych zapowiadanych wcześniej odwetowych ceł.

Po podpisaniu w środę pierwszego etapu porozumienia handlowego nadal obowiązywać będą odwetowe 25-procentowe taryfy, jakie USA nałożyły na chiński eksport, głównie produkty konsumpcyjne, o wartości 250 mld USD rocznie. Stanowi to ponad połowę rocznej wartości chińskiego eksportu do USA. Utrzymanie tych ceł może poważnie zmniejszyć popyt na chińskie produkty wśród amerykańskich konsumentów, dlatego zdaniem ekonomistów na środowym porozumieniu więcej zyskają USA niż Chiny.

Chiny – podobnie jak w innych swoich deklaracjach – zobowiązały się w porozumieniu do powstrzymywania się od dewaluacji juana w celach handlowych. Administracja Trumpa zarzucała Pekinowi, że sztucznie zaniża kurs waluty, by w ten sposób podnosić konkurencyjność chińskich towarów na rynkach światowych. W rezultacie w sierpniu 2019 roku Chiny znalazły się na oficjalnej liście USA obejmującej państwa manipulujące swoją walutą.

Podczas uroczystości podpisania dokumentu w Białym Domu Trump poinformował, że pozostają w mocy amerykańskie cła na chińskie produkty, gdyż w przeciwnym przypadku Stany Zjednoczone nie będą miały odpowiedniej pozycji negocjacyjnej w dalszych rozmowach z Chinami. Jak wskazują eksperci, prawdopodobnie dotyczyć będą one m.in. drażliwej kwestii kradzieży własności intelektualnej.

Prezydent USA deklarował wcześniej, że drugą część umowy negocjować będzie w Pekinie. Jego zdaniem będzie to już ostatnia faza negocjacji z władzami chińskimi.

W imieniu ChRL 86-stronnicowy dokument podpisał wicepremier Liu He, szef chińskiego zespołu negocjacyjnego w rozmowach handlowych z USA. W uroczystości w Białym Domu uczestniczyli wysocy rangą przedstawiciele amerykańskiej administracji, w tym m.in. wiceprezydent Mike Pence, minister skarbu Steven Mnuchin i amerykański przedstawiciel ds. handlu Robert Lighthizer.

Prezydent USA Donald J. Trump (po prawej) uczestniczy w ceremonii podpisania porozumienia handlowego, po lewej wicepremier Chin Liu He, East Room, Biały Dom w Waszyngtonie, 15.01.2020 r. (ERIK S. LESSER/PAP/EPA)

Prezydent USA Donald J. Trump (po prawej) uczestniczy w ceremonii podpisania porozumienia handlowego, po lewej wicepremier Chin Liu He, East Room, Biały Dom w Waszyngtonie, 15.01.2020 r. (ERIK S. LESSER/PAP/EPA)

Obie strony podkreślały, że porozumienie, które wchodzi w życie w 30 dni od jego podpisania, jest korzystne dla USA, Chin oraz całego świata. Wskazywały też, że dokument stanowi ważny pierwszy krok w dalszych rozmowach handlowych między stronami.

W Białym Domu Liu He odczytał list od prezydenta Chin Xi Jinpinga. Chiński przywódca zapewniał w nim o swoim zadowoleniu z porozumienia oraz woli utrzymania bliskich relacji z Trumpem. Podkreślał, że umowa stanowi przykład, jak na drodze dialogu dwa mocarstwa mogą rozwiązać problemy.

W ocenie „Wall Street Journal” pierwsza część porozumienia ma na celu „ograniczenie napięć” handlowych między USA i Chinami.

Chiński dziennik „Global Times”, cytując anonimowe źródło, pisał w środę, że rozmowy Pekinu i Waszyngtonu w sprawie drugiej części porozumienia nie rozpoczną się w najbliższym czasie. Trump w środę nie przedstawił dokładnej daty ich początku.

Reuters podkreśla, że chińskiej treści porozumienia nie opublikowały jeszcze władze w Pekinie.

Nierozwiązane problemy

Senator Rick Scott (Republikanin z Florydy), jawny krytyk chińskiego reżimu, wątpi w to, czy Chiny będą w stanie spełnić swoje obietnice.

„Chociaż to dobrze, że Stany Zjednoczone pracują nad umową, która zwiększy sprzedaż amerykańskich produktów rolnych, komunistyczne Chiny nigdy nie dotrzymują umów” – napisał w e-mailu dla „The Epoch Times”. „Komunistyczne Chiny kradną naszą technologię i odmawiają otwarcia swoich rynków na towary zagraniczne, a to było wymogiem w ich umowie o członkostwo w WTO, i muszą zostać pociągnięte do odpowiedzialności”.

Pomimo tego częściowego porozumienia niepewność prawdopodobnie utrzyma się w 2020 roku, ponieważ stosunki dwustronne USA–Chiny wykraczają poza kontakty handlowe.

„Dotyczy to również praw człowieka” – powiedział Scott.

Senator z Florydy krytykował Pekin za militaryzację Morza Południowochińskiego, złamanie umowy z Hongkongiem i atakowanie wolności religijnej.

Prezydent USA Donald J. Trump (pośrodku, po prawej), wicepremier Chin Liu He (pośrodku, po lewej) oraz wiceprezydent USA Mike Pence (trzeci od prawej), minister skarbu Steven Mnuchin (drugi od prawej), amerykański przedstawiciel ds. handlu Robert Lighthizer (pierwszy od prawej), a także inni urzędnicy USA i Chin uczestniczą w ceremonii podpisania porozumienia handlowego w East Room w Białym Domu, Waszyngton, 15.01.2020 r. (ERIK S. LESSER/PAP/EPA)

Prezydent USA Donald J. Trump (pośrodku, po prawej), wicepremier Chin Liu He (pośrodku, po lewej) oraz wiceprezydent USA Mike Pence (trzeci od prawej), minister skarbu Steven Mnuchin (drugi od prawej), amerykański przedstawiciel ds. handlu Robert Lighthizer (pierwszy od prawej), a także inni urzędnicy USA i Chin uczestniczą w ceremonii podpisania porozumienia handlowego w East Room w Białym Domu, Waszyngton, 15.01.2020 r. (ERIK S. LESSER/PAP/EPA)

Co pozostało na później

Najważniejsze kwestie w relacjach USA–Chiny są odłożone na później. Umowa w pierwszym etapie nie dotyczy chińskich dotacji państwowych, jednego z głównych problemów administracji, który stanowił impuls do rozpoczęcia wojny handlowej.

Pekin nie wskazał, w jaki sposób ograniczy dotacje państwowe i zdaniem ekspertów nie ma takich chęci. W ciągu ostatniej dekady, w rezultacie przekazywania chińskim przedsiębiorstwom setek miliardów dolarów w dotacjach rządowych, Chinom udało się stworzyć własne, krajowe potęgi w kluczowych branżach.

Ponadto stanowisko Chin w sprawie własności intelektualnej będzie nadal drażliwym problemem, ponieważ jak twierdzą eksperci, Pekin nie zgodziłby się na znaczące ustępstwa w celu spełnienia żądań Stanów Zjednoczonych.

W ostatnich latach Chiny przyjęły przepisy mające na celu poprawę dostępu do rynku i wzmocnienie ochrony własności intelektualnej. Kwestia egzekwowania tych zasad budzi jednak sceptycyzm.

Według Petera Moriciego, ekonomisty i profesora biznesu z Uniwersytetu Marylandu, pierwsza faza to „niewielka zaliczka na to, co należy zrobić”.

„Ponieważ umowa jest obecnie zgodna z faktycznymi istotnymi zmianami w chińskiej polityce, niewiele tam jest” – powiedział.

„Musimy sprawdzić, czy Chińczycy dotrzymają słowa, czy rzeczywiście kupią produkty amerykańskie za 200 mld dolarów więcej. Jeśli to zrobią, łatwiej będzie osiągnąć porozumienie w fazie drugiej, ponieważ wtedy liberalizacja w Chinach może być łatwiejsza”.

Morici nie przewiduje jednak żadnych postępów w rozmowach w fazie drugiej aż do wyborów prezydenckich w USA.

„Jeśli Trump nie zostanie ponownie wybrany, umowa ta stanie się bardzo wątpliwa” – powiedział.

Źródła: PAP, US, China Sign ‘Phase One’ Trade Deal, Calming Trade Tensions.

Tagi:

Wykorzystujemy pliki cookies, by dowiedzieć się, w jaki sposób użytkownicy korzystają z naszej strony internetowej i móc usprawnić korzystanie z niej. Dalsze korzystanie z tej strony internetowej jest jednoznaczne z zaakceptowaniem polityki cookies, aktualnej polityki prywatności i aktualnych warunków użytkowania. Więcej informacji Akceptuję