Brytyjski taksówkarz, w którego samochodzie wybuchła bomba: To cud, że żyję
Taksówkarz z Liverpoolu, w którego samochodzie przed tygodniem wybuchła przewożona przez terrorystę bomba, powiedział w niedzielę – po raz pierwszy odnosząc się publicznie do tej sytuacji – że to „cud, że żyje”. Do zdarzenia doszło, gdy w Wielkiej Brytanii obchodzona była Niedziela Pamięci, podczas której oddawany jest hołd poległym brytyjskim żołnierzom. Tuż przed godz. 11 w taksówce, która podjechała przed jeden ze szpitali w Liverpoolu, wybuchła bomba. Wskutek eksplozji i pożaru zginął przewożący ją pasażer, 32-letni imigrant z Bliskiego Wschodu Emad al Swealmeen, a kierowca – ...