Ukrainki spod Odessy: Nie wierzyłyśmy, że będzie wojna
Nie wierzyłyśmy, że wojna wybuchnie, ale kiedy obudziła nas kanonada, natychmiast zdecydowałyśmy się wyjechać z kraju – mówią Ukrainki z miasta Jużne pod Odessą. We wtorek rano dotarły do Katowic. Irina, Ina, Natalia i Maria wraz z dziećmi odpoczywają w działającym od poniedziałku punkcie recepcyjnym w Katowicach. W ciągu doby przewinęło się przez niego już ok. 200 osób. Maria siedzi z córką i dwoma chłopcami przy stoliku, dzieci rysują. Pozostałe trzy panie odpoczywają przy sąsiednim stole. „Nie ...