Szakale jak dzikie pszczoły? Też lubią nektar i zapylają kwiaty

Wilk etiopski widziany na płaskowyżu Sanetti w Bale Mountains National Park (<a href="https://www.flickr.com/people/43714545@N06">Richard Mortel</a> z Rijadu, Arabia Saudyjska – wilk etiopski, płaskowyż Sanetti, <a href="https://www.flickr.com/photos/prof_richard/28665762694/">Bale Mountains National Park (1)</a> , <a href="https://creativecommons.org/licenses/by/2.0/">CC BY 2.0</a>, zdjęcie modyfikowane / <a href="https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=69791667">Wikimedia</a>)

Wilk etiopski widziany na płaskowyżu Sanetti w Bale Mountains National Park (Richard Mortel z Rijadu, Arabia Saudyjska – wilk etiopski, płaskowyż Sanetti, Bale Mountains National Park (1) , CC BY 2.0, zdjęcie modyfikowane / Wikimedia)

Naukowcy badający etiopskie szakale, zwane też wilkami, zaobserwowali u nich nieznane wcześniej u drapieżników zachowanie: spożywanie nektaru kwiatów. W ten sposób zwierzęta te pełnią funkcję podobną do owadów zapylających – poinformowali naukowcy w piśmie „Ecology”.

Szakal (lub wilk) etiopski, czy też abisyński (Canis simensis), jest najrzadszym na świecie gatunkiem z rodziny psowatych i najbardziej zagrożonym drapieżnikiem Afryki. Występuje wyłącznie na terenach górskich Etiopii. Na wolności żyje mniej niż 500 osobników, skupionych w ramach 99 grup rodzinnych.

Kwiaty trytomy, zebrane na długich łodyżkach, przypominają szczotki do szorowania butelek. Zdjęcie ilustracyjne (<a href="https://unsplash.com/@fatihsimsek?utm_content=creditCopyText&amp;utm_medium=referral&amp;utm_source=unsplash">Fatih Simsek</a> / <a href="https://unsplash.com/photos/a-close-up-of-a-flower-in-a-field-G7sGmeYA5Ng?utm_content=creditCopyText&amp;utm_medium=referral&amp;utm_source=unsplash">Unsplash</a>)

Kwiaty trytomy, zebrane na długich łodyżkach, przypominają szczotki do szorowania butelek. Zdjęcie ilustracyjne (Fatih Simsek / Unsplash)

Gatunkiem tym zajmują się naukowcy zaangażowani w program ochrony Ethiopian Wolf Conservation Programme (EWCP), realizowany w ramach współpracy pomiędzy Wildlife Conservation Research Unit (WildCRU) z Uniwersytetu Oksfordzkiego, Ethiopian Wildlife Conservation Authority (EWCA) i organizacji Dinkenesh Ethiopia.

Pracujący w tym projekcie naukowcy zaobserwowali, że poszczególne szakale w czasie jednej wędrówki potrafią odwiedzić nawet 30 kwiatów trytomy (Kniphofia foliosa). Są to niezbyt wysokie byliny, których czerwone i żółte kwiaty, zebrane na długich łodyżkach, przypominają szczotki do szorowania butelek. Skupiska tych roślin w okresie kwitnienia odwiedzane są systematycznie przez liczne szakale z różnych grup. Zaobserwowano też przypadki przekazywania wśród szakali wiedzy na temat tego zasobu – osobniki starsze do kęp tych kwiatów przyprowadzały osobniki młode.

Poszukując nektaru, szakale przeczesują pyskiem całe rośliny, dzięki czemu mogą uczestniczyć w przenoszeniu pyłku pomiędzy kwiatami i ich kępami.

Zachowanie to może być pierwszym znanym przykładem interakcji dotyczącej zapylania, do której dochodzi pomiędzy rośliną a dużym drapieżnikiem, który żywi się nektarem.

„Odkrycie to dowodzi, jak wiele wciąż możemy się dowiedzieć o jednym z najbardziej zagrożonych drapieżników. Pokazuje też złożoność interakcji pomiędzy różnymi gatunkami żyjącymi na tym pięknym Dachu Afryki. Ten wyjątkowy i różnorodny biologicznie ekosystem pozostaje zagrożony z powodu utraty siedlisk i fragmentacji” – komentuje główna autorka badania dr Sandra Lai z EWCP.

„Po raz pierwszy o istnieniu nektaru trytomy dowiedziałem się, widząc, jak dzieci pasterzy z gór Urgoma oblizują kwiaty. Szybko sam tego spróbowałem – nektar był przyjemnie słodki. Kiedy później zobaczyłem szakale, które robiły to samo – wiedziałem, że lubią to, a zarazem korzystają z niezwykłego źródła energii. Jestem zachwycony, że teraz opisujemy to zjawisko jako coś powszechnego wśród szakali etiopskich i że poznajemy ekologiczne znaczenie tego zachowania” – mówi prof. Claudio Sillero z Uniwersytetu Oksfordzkiego i założyciel EWCP.

Źródło: PAP.

Tagi:

Wykorzystujemy pliki cookies, by dowiedzieć się, w jaki sposób użytkownicy korzystają z naszej strony internetowej i móc usprawnić korzystanie z niej. Dalsze korzystanie z tej strony internetowej jest jednoznaczne z zaakceptowaniem polityki cookies, aktualnej polityki prywatności i aktualnych warunków użytkowania. Więcej informacji Akceptuję