Najlepszy sprzęt nie zastąpi odpowiedniej wiedzy i umiejętności oszacowania ryzyka lawinowego – powiedziała przewodnik tatrzański i koordynator akcji „Lawinowe ABC” Agnieszka Szymaszek.
Podstawowym sprzętem zimowego wysokogórskiego turysty, oprócz raków i czekana, jest detektor lawinowy, sonda i łopatka, ewentualnie plecak wypornościowy. Ale według Agnieszki Szymaszek najlepszy sprzęt nie zastąpi odpowiedniej wiedzy i umiejętności oszacowania ryzyka lawinowego.
– Przekonanie, że można bezpiecznie wędrować zimą po wyższych partiach gór tylko z odpowiednim sprzętem to pułapka. Posiadanie sprzętów i umiejętność posługiwania się nimi to jest jeden z elementów układanki, która składa się na całą górską edukację. Przede wszystkim najważniejsze jest, aby umieć szacować ryzyko lawinowe i żeby wyprawę wysokogórską zaplanować w odpowiednim czasie i w odpowiednim terenie, aby to ryzyko wypadku lawinowego było minimalne – powiedziała PAP Szymaszek.
Według statystyk ratowników górskich całkowicie przysypana przez lawinę osoba ma tylko 50 proc. szans na przeżycie, a jeżeli w 15 min od zasypania nie zostanie wydobyta spod śniegu, szanse na przeżycie drastycznie spadają, niemalże do zera.
– Przede wszystkim, aby chodzić zimą po wysokogórskich szlakach, trzeba się stale szkolić. Po to są organizowane kursy lawinowe, jest też odpowiednia literatura, czy korzystanie z rad przewodnika górskiego. Osoba, która uczestniczyła w organizowanych kursach lawinowych, później znacznie rozważniej dobiera cele swoich wędrówek – dodała Szymaszek.
Tatrzański Park Narodowy we współpracy z TOPR-em każdej zimy organizuje akcję „Lawinowe ABC”. W jej ramach na polanie Kalatówki działa Treningowe Centrum Lawinowe PZU. Można tam odbyć podstawowy trening z ratownikiem górskim z zakresu użytkowania detektora lawinowego, sondy czy łopatki. Są także organizowane prelekcje z zakresu górskiej zimowej turystyki i bezpieczeństwa w górach.
Centrum jest otwarte całą zimę, codziennie, i każdy może w nim odbyć trening. Dodatkowo w każdy weekend na Kalatówkach dyżur pełni przewodnik tatrzański lub ratownik, który odpowiednio może przeszkolić chętnego turystę. W najbliższy weekend na Kalatówkach odbędą się dni otwarte Treningowego Centrum Lawinowego PZU. W ich ramach odbędą się dodatkowe prelekcje i wycieczki z przewodnikiem.
Autor: Szymon Bafia, PAP.