Polscy konserwatorzy odrestaurowali monumentalną płaskorzeźbę lwa trzymającego między łapami klęczącą gazelę. Większość prac wykonali rok temu, teraz jednak odnaleziono ważny fragment zabytku. Lwa wyrzeźbiono z wapiennych bloków ok. 2 tys. lat temu. Stał się on symbolem starożytnego miasta, syryjskiej Palmyry, uznanej za cud antycznej architektury, gdzie zdobił niegdyś świątynię bogini Allat. Trzy lata temu zabytek uległ zniszczeniu w wyniku działań ekstremistów.
Dewastacja kamiennej rzeźby lwa
Mierząca 3,5 m wysokości płaskorzeźba o wadze kilkunastu ton została odkryta w 1977 roku przez polskich archeologów podczas wykopalisk. Przedstawiciele tzw. Państwa Islamskiego wkroczyli do Palmyry w 2015 roku. Zniszczyli wówczas wiele cennych budowli i artefaktów kultury, m.in. właśnie kamiennego lwa.
Na ratunek światowemu dziedzictwu kultury
Wkrótce po opuszczeniu przez terrorystów miasta z pomocą udali się polscy specjaliści, którym udało się wstępnie złożyć i zabezpieczyć zniszczone zabytki, w tym płaskorzeźbę lwa. Jej renowacja rozpoczęła się dwa lata później. Środki na konserwację pochodziły z UNESCO.
Jak opowiada Bartosz Markowski, konserwator dzieł sztuki, który kierował odnawianiem zabytku: – Prace zostały zakończone mniej więcej rok temu, natomiast w tym roku okazało się, że jeden z ważnych fragmentów rzeźby został znaleziony. Właśnie go zamontowałem na rzeźbie. Można powiedzieć, że w tej chwili te prace są w pełni zakończone – dodaje.
W 2016 roku przewieziono zabytek do Damaszku, gdzie w ogrodzie Muzeum Narodowego przeprowadzono jego konserwację. Jak ocenia Markowski, płaskorzeźba zostanie tam „na długie lata”. Wspomina, że obecny proces renowacji był trudny i złożony. – Jak zwykle najtrudniejsze było zorganizowanie całego projektu, tzn. zdobycie pieniędzy i namówienie UNESCO, żeby zasponsorowało konserwację – mówi.
Ekspert opowiada, że w trakcie odrestaurowywania konieczne było wykonanie nowych fundamentów z betonu dla płaskorzeźby, ponieważ poprzednie zniszczyli ekstremiści. Jak przypuszcza, olbrzymia kamienna rzeźba najprawdopodobniej została przewrócona przy użyciu buldożera lub innej dużej maszyny, w wyniku czego najbardziej ucierpiał pysk lwa. Kierownik prac renowacyjnych ubolewa, że nie wszystkie elementy zostały odnalezione i wiele z nich trzeba było zrekonstruować.
Palmyra pełniła rolę miasta pośredniczącego w handlu między Cesarstwem Rzymskim a Persją, Chinami i Indiami. Była jedną z większych metropolii w basenie Morza Śródziemnego w I i II w. Wśród turystów zdobyła popularność dzięki malowniczej, monumentalnej architekturze kamiennej z charakterystycznymi długimi kolumnadami i wieloma świątyniami.
Palmyra od 1980 roku widnieje na liście Światowego Dziedzictwa UNESCO. Jej badaniem zajmują się od kilku dekad naukowcy z Centrum Archeologii Śródziemnomorskiej Uniwersytetu Warszawskiego. Jako ciekawostkę można dodać, że nowy logotyp tej instytucji został opracowany właśnie na wzór wizerunku słynnej i zrekonstruowanej przez Polaków płaskorzeźby lwa z palmyreńskiej świątyni.
A.I., źródła: PAP, Centrum Archeologii Śródziemnomorskiej UW.