Niż Ciaran da o sobie znać już dzisiaj w nocy. Można się spodziewać mocniejszych porywów wiatru. Wysoko w górach początkowo do 110 km/h, a później w piątek w ciągu dnia nawet 160 km/h. Będzie bardzo niebezpiecznie – powiedział w rozmowie z PAP rzecznik IMGW Grzegorz Walijewski.
Synoptyk zaznaczył, że niż Ciaran już daje o sobie znać w Europie Zachodniej. „Francja, Belgia, Holandia, Benelux, Wielka Brytania – tam w niektórych miejscach porywy przekraczają miejscami nawet 200 km/h, a we Francji zanotowano nawet 202 km/h” – wyjaśnił.
Przekazał, że Polska będzie na obrzeżach tego niżu, a związany z nim front atmosferyczny będzie dawał o sobie znać już w nocy z czwartku na piątek.
„Możemy się spodziewać mocniejszych porywów wiatru, a w piątek jak już front dojdzie do Polski, to jeszcze dodatkowo opadów deszczu, które w części zachodniej (województwo dolnośląskie, lubuskie, wielkopolskie) wyniosą do 20 l/mkw.” – powiedział Walijewski.
Podkreślił, że porywy wiatru już w czwartek po południu mogą osiągać wartość prawie 100 km/h w południowej części kraju, ale w nocy będą osiągały wartość powyżej 100 km/h.
Maksymalny poryw💨 wiatru od 13:00 do 16:00.#pogoda #SilnyWiatr #IMGW #IMGWCMM pic.twitter.com/KB6ZYVAIwc
— IMGW-PIB Centrum Modelowania Meteorologicznego (@IMGW_CMM) November 2, 2023
„Tak wiać będzie od dolnośląskiego po podkarpackie, w południowych powiatach tych województw. To będzie wiatr fenowy – halny. Natomiast w piątek może wiać z prędkością nawet do 110 km/h na tych obszarach” – dodał.
„Wysoko w górach początkowo do 110 km/h, a później w piątek w ciągu dnia nawet 160 km/h. My synoptycy mówimy: w nocy i w piątek nie wychodzimy w góry. Tam będzie bardzo niebezpiecznie, nie ryzykujmy” – podkreślił.
Przekazał, że w pozostałej części kraju, w pasie od województwa dolnośląskiego, przez wielkopolskie, łódzkie, mazowieckie, po warmińsko-mazurskie i podlaskie, porywy wiatru wyniosą do 70-75 km/h, ale w całym kraju wiatr będzie odczuwalny.
„Będzie niebezpiecznie nadchodzącej nocy i w piątek. Na południu taki wiatr może łamać drzewa i uszkadzać budynki” – ostrzegł Walijewski.
Zaznaczył, że w sobotę sytuacja się uspokoi, nawet wyjrzy słońce, a w niedzielę znowu się zepsuje.
Autorka: Marta Stańczyk, PAP.