Tajemnicę ich unikatowego dźwięku badacze próbowali rozwikłać od dawna, jednak wciąż pozostawała niewyjaśniona. Wyceniane na miliony stradivariusy stanowią marzenie niejednego muzyka, a od pokoleń lutnicy pragną poznać sekret ich misternego wykonania. Naukowcy z National Taiwan University przeprowadzili badania właściwości akustycznych cenionych na całym świecie przez środowisko muzyczne i kolekcjonerów skrzypiec, stworzonych przez włoskich, najwybitniejszych mistrzów – Andreę Amatiego i Antonia Stradivariego.
Ludzki głos inspiracją dla brzmienia smyczkowych arcydzieł
Zespół naukowców, wykorzystując technikę analizy mowy, odkrył, że włoskie skrzypce od Amatiego do Stradivariego, uznawane za najdoskonalsze, jakie kiedykolwiek powstały, miały naśladować rezonanse wokalne śpiewaków.
Aby sprawdzić tezę, że skrzypce wirtuozów lutnictwa Amatiego i Stradivariego wydają dźwięki przypominające ludzki głos, naukowcy zarejestrowali zagrane przez profesjonalnego muzyka skale 15 „skrzypiec antyków”. Oprócz instrumentów poproszono 8 wokalistek i 8 wokalistów o zaśpiewanie angielskich samogłosek. Częstotliwość głosów śpiewaków w wieku 16-30 lat skrupulatnie porównano z zapisem skali skrzypiec.
Otrzymane rezultaty wskazują, że wciąż niedoścignieni twórcy skrzypiec starali się odzwierciedlić w dźwiękach instrumentu skalę ludzkiego głosu. U Amatiego i Gaspara da Salò były to barytony i basy, a instrument stworzony przez Antonia Stradivariego potrafił wydobyć wyższe brzmienie imitujące alt, kontralt i tenor.
Genialność twórcy stradivariusów
Ten fenomen najprawdopodobniej nadaje stradivariusom ich unikatowy charakter. Zdaniem inicjatora badań Hwan-Ching Taia właśnie podobieństwo dźwięku do damskich wokali decyduje o doskonałości i „blasku” skrzypiec autorstwa Stradivariego.
Teorii na temat wyjątkowego brzmienia skrzypiec Stradivari istnieje sporo i tak naprawdę tylko twórca tego wspaniałego instrumentu mógłby wskazać, która z nich jest prawdziwa.
Niektórzy, tak jak profesor Joseph Nagyvary, większość swej pracy naukowej przeznaczyli na odkrywanie tajników brzmienia tych skrzypiec. Według badacza znaczenie może mieć impregnat boraks, którego mistrz używał w precyzyjnie dobranych proporcjach. Składnik ten, oprócz chronienia drewna przed kornikami, dzięki swoim właściwościom wygładza słoje drewna, a tym samym polepsza akustykę skrzypiec.
Wyjątkowe instrumenty Stradivari tworzył ze świerku oraz klonu. Wśród naukowców pojawiła się także opinia, że specyficzny dźwięk jest uwarunkowany tym, że drzewa, jakie lutnik wykorzystywał, wyrosły podczas tzw. małej epoki lodowcowej, co wpłynęło na gęstość drewna (miało ono rzadszą strukturę), a w konsekwencji na wydobywane tony.
Od niedawna w Polsce
Spośród 1100 niezwykłych skrzypiec stworzonych przez genialnego lutnika, a także jego synów i uczniów, do dziś przetrwało ok. 650. Jedne z ich znajdują się w Polsce. Od maja 2018 roku pierwszy od czasów II wojny światowej stradivarius jest przechowywany w skarbcu i eksponowany na Zamku Królewskim w Warszawie. Anonimowy mecenas sztuki zakupem drogocennego instrumentu pragnął uczcić 100-lecie odzyskania przez Polskę Niepodległości.
Jak podaje Warner Music Poland, niezwykłe skrzypce pochodzą z roku 1685. Przez lata pozostawały w rękach prywatnych właścicieli. Koncerty wykonywano na nich tylko raz w roku, dzięki czemu jest to obecnie jeden z najlepiej zachowanych stradivariusów na świecie. Precyzyjne badania 333-letniego instrumentu wykazały, że wszystkie jego elementy są oryginalne i nie ma na nich ani jednego pęknięcia. Autentyczność skrzypiec potwierdzają certyfikaty.
– To ambasador naszej muzyki na świecie. Jego historia i niesamowite brzmienie budzą zainteresowanie natychmiast, kiedy tylko o nim wspomnę i kiedy tylko się pojawia – powiedział o niezwykłym instrumencie wirtuoz skrzypiec Janusz Wawrowski.
A.I., źródła: pnas.org, theguardian.com, wprost.pl, onet.pl, PAP.