Wspaniałe dzieła polskiego kompozytora Fryderyka Chopina zachwycają i oczarowują nas od dawna. Jednak nieliczni szczęśliwcy mieli niedawno sposobność usłyszenia muzyki geniusza wykonanej na kopii jego warszawskiego fortepianu marki Buchholtz. To wyjątkowe wydarzenie miało miejsce 17 marca 2018 roku w Teatrze Wielkim – Operze Narodowej, gdzie odbył się koncert galowy „Warszawski Fortepian Chopina”. Nawiązywał on do słynnego koncertu Chopina w Teatrze Narodowym przy pl. Krasińskich, gdzie młody Fryderyk 17 marca 1830 roku prawykonał swój Koncert fortepianowy f-moll również na fortepianie Buchholtza.
Fryderyka Chopina kojarzymy zazwyczaj z instrumentem marki Pleyel, ale to właśnie fortepian Buchholtza towarzyszył kompozytorowi w początkach jego kariery. Około roku 1815 dyplomowany organomistrz Fryderyk Buchholtz otworzył w Warszawie przy ul. Mazowieckiej zakład produkujący fortepiany. Częstym bywalcem sklepu fabrycznego był zaprzyjaźniony z właścicielem Fryderyk Chopin, który przegrywał tam znajomym swe najnowsze kompozycje. Po 1825 roku Chopinowie nabyli fortepian Buchholtza, który nie tylko ozdabiał ich salon w nowym (od 1827 roku), większym mieszkaniu w Pałacu Krasińskich przy Krakowskim Przedmieściu, lecz także służył młodemu Fryderykowi w okresie jego pierwszych wielkich sukcesów kompozytorskich.
W listopadzie 1830 roku Chopin opuścił ojczyznę. Po śmierci jego rodziców fortepian Buchholtza otrzymała siostra kompozytora Izabella Barcińska. We wrześniu 1863 roku żołnierze carscy w odwecie za zamach na gen. Fiodora Berga wyrzucili instrument z okna Pałacu Zamoyskich na bruk. Kompozytor już wtedy nie żył – zmarł w 1849 roku w Paryżu. Niedługo przed śmiercią Chopin poznał poetę Cypriana Kamila Norwida. Doniesienia z kraju o zniszczeniu instrumentu zainspirowały Norwida do napisania utworu pt. „Fortepian Chopina”.
Korzystając z dostępnych pierwowzorów, Narodowy Instytut Fryderyka Chopina, posiadający w swoich zbiorach kolekcję instrumentów współczesnych kompozytorowi, zamówił kopię fortepianu Buchholtza. Stworzył ją Paul McNulty, jeden z najlepszych obecnie budowniczych fortepianów historycznych na świecie.
Każdy pianista może zagrać na instrumencie Chopina
Miłośników muzyki wykonywanej na instrumentach z epoki warto zaprosić do Krosna na koncerty w Muzeum Podkarpackim, gdzie można wysłuchać koncertów granych na fortepianie Pleyel z czasów Fryderyka Chopina. Jak poinformował w poniedziałek dyrektor muzeum Jan Gancarski, w tym roku zaplanowano trzy koncerty wykonane na tym instrumencie.
Jak się okazuje, podczas ubiegłorocznej inicjatywy „Europejskich Dni Dziedzictwa” każdy pianista, który przyszedł do muzeum, mógł zagrać na zabytkowym fortepianie.
– Było to dla wielu wyjątkowe doświadczenie. Warto bowiem pamiętać, że fortepiany używane w XIX stuleciu miały inną, niespotykaną współcześnie, charakterystykę dźwięku. Chopin swoje utwory wykonywał inaczej, niż czynią to jego dzisiejsi interpretatorzy – powiedział Gancarski.
Muzyka Chopina brzmi tak autentycznie, jakby była wykonywana przez samego kompozytora
Fortepian, którego właścicielem jest Muzeum Podkarpackie, powstał w 1862 roku. W firmie Pleyel za 1380 franków kupił go Juliusz Herman. Wraz z Ludwikiem Grossmanem prowadził on w Warszawie skład fortepianów i instrumentów organowych.
Przez kolejne sto lat losy instrumentu były nieznane. Kolejna wzmianka o nim pojawia się w latach 60. ubiegłego wieku – wtedy Muzeum Podkarpackie odkupiło go od mieszkanki Krosna. – Natomiast wartość zabytku poznano dopiero 30 lat później. Podczas prac konserwatorskich odkryto jego unikatowy charakter – powiedział Jan Gancarski.
Ignaz Pleyel, a później jego syn Camille, znakomici konstruktorzy fortepianów, rozsławili swoją markę. Ich wytwórnia w pierwszej połowie XIX w. zyskała międzynarodowe uznanie. Camille Pleyel odegrał niemałą rolę w początkach światowej kariery Fryderyka Chopina. Swój pierwszy koncert w Paryżu w 1832 roku Chopin dał w salach Maison Pleyel. Obaj panowie zaprzyjaźnili się, a Pleyel został dostawcą fortepianów dla Chopina.
Znajdujący się w Krośnie fortepian marki Pleyel jest jednym z najstarszych reliktów epoki chopinowskiej w Polsce. Jest też jednym z nielicznych oryginalnych i w pełni sprawnych fortepianów tej klasy. – W Pałacu Biskupim, w którym mieści się muzeum, muzyka Chopina brzmi tak autentycznie, jak wykonywana w salonach Warszawy i Paryża przez samego kompozytora – zaznaczył Gancarski.
M.J., źródła: PAP, NIFC, Muzeum Podkarpackie.