Minister zdrowia: Na razie nie ma podstaw do terytorialnych zamknięć w Polsce; zachorowania rozkładają się równomiernie

Pusta ulica przed Ratuszem Wrocławskim w niedzielę w południe, 22.03.2020 r. (Maciej Kulczyński / PAP)

Pusta ulica przed Ratuszem Wrocławskim w niedzielę w południe, 22.03.2020 r. (Maciej Kulczyński / PAP)

Na razie nie ma podstaw do terytorialnych zamknięć w Polsce. Zachorowania rozkładają się równomiernie – poinformował w poniedziałek minister zdrowia Łukasz Szumowski.

„Na razie nie ma podstaw do takich terytorialnych zamknięć w Polsce. Gdybyśmy mieli tak duże różnice regionalne – jak miały Włochy czy Hiszpania – wtedy uzasadnione jest zamykanie całych regionów, ale w Polsce akurat mamy bardzo równomierne rozłożenie się osób zarażonych” – wyjaśnił minister.

Przewiduje, że w Polsce na koniec tego tygodnia możemy mieć kilka tysięcy zarażeń koronawirusem (wirusem KPCh – przyp. redakcji). Dodał, że na razie „nie czuje powiewu optymizmu”.

„The Epoch Times” określa nowego koronawirusa, który wywołuje chorobę COVID-19, mianem wirusa KPCh, ponieważ ukrywanie informacji przez Komunistyczną Partię Chin i jej złe decyzje pozwoliły wirusowi rozprzestrzenić się na całe Chiny, a następnie wywołać światową pandemię.

„Na pewno znaczny wzrost zachorowań (przed nami – przyp. PAP). Więcej osób, które będą w szpitalach. Niestety, dla niektórych to będzie tragiczne zachorowanie” – powiedział.

Podkreślił, że śmiertelność jest wysoka w przypadku osób powyżej 80. roku życia oraz tych, które cierpią na inne poważne choroby. „W Polsce akurat wiek pacjentów, którzy zmarli, nie jest tak wysoki, ale wszyscy oni byli chorzy na różne inne poważne choroby” – powiedział.

Pytany o możliwy scenariusz rozwoju epidemii minister zaznaczył, że to „pierwszy wybuch tego wirusa na świecie, w związku z tym mówienie, że będzie on tak jak grypa sezonowy, jest po prostu wróżeniem z fusów”.

Opustoszała ul. Floriańska w Krakowie, 21.03.2020 r. Mieszkańcy stolicy Małopolski, zgodnie z zaleceniami Ministerstwa Zdrowia, ograniczyli wyjścia z domów z powodu zagrożenia epidemią koronawirusa (Łukasz Gągulski / PAP)

Opustoszała ul. Floriańska w Krakowie, 21.03.2020 r. Mieszkańcy stolicy Małopolski, zgodnie z zaleceniami Ministerstwa Zdrowia, ograniczyli wyjścia z domów z powodu zagrożenia epidemią koronawirusa (Łukasz Gągulski / PAP)

Dodał też, że sposobem na zminimalizowanie ryzyka zakażenia koronawirusem jest izolacja. „Jeśli wychodzimy do lasu, to nie po to, by siedzieć przy grillu lub pójść z dziećmi na plac zabaw” – wytłumaczył.

Minister zapytany o zasadność przesunięcia terminu wyborów prezydenckich dodał, że nie leży to w jego kompetencjach, ale więcej będzie można powiedzieć po Świętach Wielkanocnych. „Zależy, jaką będziemy mieli sytuację w szpitalach. Zależy, ile osób będzie mogło wyjść z domu. To są takie dane, na podstawie których mogę rekomendować pewne rzeczy” – powiedział.

Liczba zakażonych wirusem KPCh w Polsce wzrosła w poniedziałek do 684. Po godz. 12 Ministerstwo Zdrowia podało, że zmarła ósma osoba.

Źródło: PAP.

Tagi:

Wykorzystujemy pliki cookies, by dowiedzieć się, w jaki sposób użytkownicy korzystają z naszej strony internetowej i móc usprawnić korzystanie z niej. Dalsze korzystanie z tej strony internetowej jest jednoznaczne z zaakceptowaniem polityki cookies, aktualnej polityki prywatności i aktualnych warunków użytkowania. Więcej informacji Akceptuję