Minister zdrowia: Koronawirus prędzej czy później dotrze do Polski, jesteśmy przygotowani

Klientka nosi maskę ochronną i okulary przeciwsłoneczne podczas zakupów w supermarkecie, Pekin, 28.01.2020 r. (Kevin Frayer/Getty Images)

Klientka nosi maskę ochronną i okulary przeciwsłoneczne podczas zakupów w supermarkecie, Pekin, 28.01.2020 r. (Kevin Frayer/Getty Images)

Koronawirus prędzej czy później dotrze do Polski i to nie będzie nic nadzwyczajnego, jesteśmy na to przygotowani – powiedział w środę minister zdrowia Łukasz Szumowski.

„Logika i prawdopodobieństwo mówi, że koronawirus prędzej czy później będzie w Polsce. Jak nie dziś, to jutro; jak nie jutro, to pojutrze. Jak nie pojutrze, to za tydzień. Jak nie za tydzień, to za dwa. On się kiedyś pojawi. I to nie będzie nic nadzwyczajnego. To nie jest wydarzenie, na które czekamy, ale też nic, czego się jakoś strasznie obawiamy” – wskazał minister.

„Jesteśmy przygotowani na diagnostykę, opiekę i leczenie pacjentów. Sam fakt pojawienia się wirusa nie będzie ani katastrofą, ani tragedią, ani czymś nadzwyczajnym” – dodał.

MZ zapowiada, że w najbliższych dniach Polska ma uzyskać możliwość badania próbek w kraju, teraz wysyłane są one do laboratoriów referencyjnych za granicą m.in. w Berlinie.

Konsultant krajowy w dziedzinie chorób zakaźnych prof. Andrzej Horban wskazał w środę, że obecnie nie ma wielu przypadków wymagających weryfikacji. „Teraz wysyłamy materiał do badań do laboratorium w Berlinie. […] Następny etap, który mam nadzieję, będzie uruchomiony jutro, pojutrze, to możliwości badań w kraju” – podał. Obecnie – jak przekazał – wyniki są znane w ciagu 48 godzin.

Szef MZ zapewnia, że resort ze spokojem czeka na rozwój wypadków, przygotowując się na różne scenariusze. „Mamy wylistowane szpitale zakaźne, wszystkie OIOM-y (Oddziały Intensywnej Opieki Medycznej – przyp. PAP); analizujemy wszystkie możliwości, łącznie z tym, ile i gdzie są zlokalizowane rozmaite aparatury, do ECMO włącznie” – wskazał. ECMO to układ pozaustrojowego utlenowania krwi, który przez jakiś czas może zastępować pracę serca i płuc.

Przypomniał, że placówki prowadzące oddziały chorób zakaźnych otrzymały zalecenia ws. procedur dotyczących koronawirusa. Przewidują one, że w przypadku spełniania określonych przesłanek nie jest wymagane skierowanie. Chodzi o sytuacje dotyczące osób, które w ciągu ostatnich 14 dni były w Chinach lub miały kontakt z osobą, która tam przebywała i mają objawy, takie jak temperatura ciała powyżej 38 stopni oraz kaszel i duszność. Powinny one zgłosić się do szpitalnego oddziału chorób zakaźnych, najbliższego dla ich miejsca zamieszkania.

MZ informuje, że na dziś nie ma żadnego potwierdzonego przypadku koronawirusa w Polsce. Minister podał w środę, że zweryfikowano dotąd kilkanaście przypadków i w żadnym nie uzyskano potwierdzenia obecności.

Od czwartku badanie próbek będzie możliwe w Polsce

W Polsat News minister zdrowia był pytany, kiedy będzie możliwe w Polsce badanie próbek pobranych od osób, które mogły się zarazić koronawirusem. Łukasz Szumowski powiedział, że primery, czyli części genetyczne tego wirusa, które umożliwią takie badanie, w czwartek dotrą do Polski.

Poinformował, że w tej chwili mamy dwa laboratoria referencyjne, do których są wysyłane próbki. „Zgodnie z procedurami europejskimi powinniśmy wysłać do dwóch laboratoriów europejskich, po to by potwierdzić rozpoznanie. W tej chwili wszystkie te próbki, dopóki primery nie dotrą do Polski, a to się zdarzy jutro, wysyłamy do tych laboratoriów referencyjnych od razu” – powiedział minister zdrowia.

Pytany, jak długo trzeba czekać na informację zwrotną z tych laboratoriów, odpowiedział, że jest ona w ciągu jednego dnia.

Polacy w Wuhan

Wiceszef MSZ Paweł Jabłoński podał w środę, że do końca tego tygodnia podjęte zostaną „pewne kroki” ws. ewakuacji Polaków przebywających w Wuhan. Według informacji ambasady RP w Chinach w objętym kwarantanną mieście Wuhan i jego okolicach przebywa obecnie 27 obywateli polskich.

Przewidywania ekspertów

Eksperci twierdzą, że faktyczna liczba infekcji jest prawdopodobnie znacznie wyższa niż to, co ujawniły chińskie władze.

Badacze ze szkoły zdrowia publicznego na Uniwersytecie Hongkongu (HKU) oszacowali, że do soboty w samym Wuhan zainfekowanych było około 43 590 osób. Szczytowy dla wirusa może być okres od kwietnia do czerwca.

Według tej prognozy drugim najpoważniejszym ogniskiem epidemii może się stać chińskie miasto Chongqing, z ponad 150 000 nowych przypadków każdego dnia w kwietniu.

Zespół badawczy oszacował również, że na dzień 27 stycznia Chongqing ma od 145 do 570 potencjalnych przypadków zarażeń, Pekin od 72 do 260, Szanghaj od 62 do 224 – wszystkie liczby wyższe niż obecnie zgłaszane przez władze.

Źródła: PAP, Chinese Citizens Report Worsening Spread of Virus, as Officials Hint at Severity of Crisis, Hong Kong Academics Call For ‘Draconian’ Measures to Curb Spread of China Coronavirus.

Tagi:

Wykorzystujemy pliki cookies, by dowiedzieć się, w jaki sposób użytkownicy korzystają z naszej strony internetowej i móc usprawnić korzystanie z niej. Dalsze korzystanie z tej strony internetowej jest jednoznaczne z zaakceptowaniem polityki cookies, aktualnej polityki prywatności i aktualnych warunków użytkowania. Więcej informacji Akceptuję