Kopacze opłakują „koniec ery”, gdyż Chiny likwidują bitcoina

Bankomaty cyfrowej waluty bitcoin (po prawej i lewej) są w Chinach likwidowane, Hongkong, 18.12.2017 r. (Anthony Wallace/AFP via Getty Images)

Bankomaty cyfrowej waluty bitcoin (po prawej i lewej) są w Chinach likwidowane, Hongkong, 18.12.2017 r. (Anthony Wallace/AFP via Getty Images)

Krótko po tym, jak w maju chiński wicepremier Liu He podkreślił, że przeprowadzona zostanie interwencja w sektorze wydobycia i handlu bitcoinem, rynki kryptowalutowe zaczęły się zamykać, jeden po drugim, w Mongolii Wewnętrznej, w prowincji Qinghai, Syczuan i innych. Władze wezwały również kierownictwo chińskich instytucji finansowych, wliczając w to wiele banków oraz Alipay, i poinstruowały ich, aby wdrożyli pewne rygorystyczne przepisy. Tym samym kopacze kryptowalut w Chinach musieli pożegnać się z pewną erą, która oficjalnie dobiega końca.

21 czerwca Chiński Bank Centralny wydał oświadczenie, w którym napisano, że przedstawiciele Banku Centralnego spotkali się z ICBC, Agricultural Bank of China, China Construction Bank, Postal Savings Bank of China, Industrial Bank i instytucjami takimi jak Alipay, aby wcielić w życie ducha 51. posiedzenia Komitetu Stabilności i Rozwoju Finansowego Rady Państwa oraz aby zwalczać spekulacje bitcoinem i innymi walutami wirtualnymi. Wdrożenie wymogów regulacyjnych, m.in. „Zawiadomienia o zapobieganiu ryzyku związanemu z bitcoinem” (ang. Notice on Preventing Bitcoin Risks) z 2013 roku i „Obwieszczenia o zapobieganiu ryzyku finansowemu związanemu z emisją tokenów” (ang. Announcement on Preventing Token Issuance Financing Risks) z 2017 roku, jest teraz bezwzględnie obowiązkowe, a instytucje finansowe nie mogą dostarczać powiązanych z tym produktów lub usług.

Chińskie instytucje finansowe obiecały, że zastosują się do ww. wymagań, zwiększając wysiłki w zakresie śledzenia i usuwania oraz wprowadzą rygorystyczne środki odcinające powiązania płatnicze dla transakcji i spekulacji walutami wirtualnymi.

Zwiększanie restrykcji

Odkąd Satoshi Nakamoto zainicjował pierwszą transakcję bitcoinem w dniu 3 stycznia 2009 roku, bitcoin w swojej krótkiej 12-letniej historii zdobył świat szturmem. Jednak Komunistyczna Partia Chin (KPCh) tłumiła bitcoina od 2013 roku i stopień tego tłumienia ciągle się zwiększał.

19 maja Chińskie Stowarzyszenie Finansów Internetowych, Stowarzyszenie Bankowości oraz Stowarzyszenie Płatności i Rozliczeń wspólnie wydały oświadczenie o „Zapobieganiu ryzyku spekulacji na transakcjach walutami wirtualnymi” (ang. Preventing the Risk of Virtual Currency Transaction Speculation), w którym stwierdzono, że wirtualne waluty nie są emitowane przez władze monetarne oraz nie są powszechnie akceptowanymi, prawnymi środkami płatniczymi. W oświadczeniu czytamy, że nielegalnym i przestępczym czynem jest prowadzenie działalności handlowej, takiej jak wymiana waluty legalnej i waluty wirtualnej. Prawna zdolność płatnicza oznacza, że waluta uznana przez prawo ma zdolność pokrycia określonego poziomu długów.

21 maja Liu He przewodniczył 51. posiedzeniu Komitetu Stabilności Finansowej i Rozwoju Finansowego Rady Państwa i wyraźnie stwierdził, że będzie „zwalczał wydobycie i handel bitcoinem”.

Następnie różne prowincje w Chinach sukcesywnie oczyszczały i zamykały firmy kopiące bitcoiny. Mniej więcej w tym samym czasie firmy energetyczne wstrzymały dostawy prądu do wszystkich zakładów wydobywających tę wirtualną walutę.

Chińscy kopacze lamentują

Prowincja Syczuan ogłosiła, że 18 czerwca rozpocznie się interwencja. Do następnego wieczora wśród lokalnych kopaczy krążyło wideo, na którym wyłączano maszyny do wydobywania bitcoinów. Gdy rzędy migoczących zielonych świateł kolejno gasły, wielu żegnało się z nimi, mówiąc: „Pa, żegnajcie”.

Jedna osoba powiedziała: „To koniec pewnej epoki. Do zobaczenia. Lód nie może blokować płynącej wody, uschnięte drzewo może się zazielenić następnej wiosny”.

Inna osoba powiedziała: „8 milionów watów zużycia energii na wydobycie w Syczuanie kończy się dziś o północy. Jest to najtragiczniejszy i potworny widok dla nas, kopaczy. Trzeba będzie czasu, nim się dowiemy, jak daleko idące będą tego skutki”.

Wcześniej kopacze bitcoinów w Syczuanie myśleli, że atak na kryptowaluty w Chinach był skutkiem zanieczyszczenia, jakie powodują elektrownie węglowe i że działalność wydobywcza w Syczuanie zostanie oszczędzona, ponieważ Syczuan korzysta z energii elektrycznej produkowanej przy użyciu wody.

Droga naprzód dla chińskich kopaczy kryptowalut

Po zamknięciu kopalni w Syczuanie, Wang Haifeng, starszy badacz w Instytucie Badawczym Ouke Yunchain, powiedział w wywiadzie dla „The Paper”, serwisu informacyjnego z siedzibą w Szanghaju, że węzły bitcoina są rozmieszczone na całym świecie, a zamknięcie niektórych kopalni spowoduje powstanie nowych węzłów w innych częściach świata. Embargo KPCh na waluty cyfrowe prawdopodobnie nie będzie miało znaczącego wpływu na działalność wydobywczą.

Gu Yanxi, założyciel Liyan Consulting oraz badacz branży blockchainów i zaszyfrowanych aktywów cyfrowych, powiedział, że po tym, jak Chiny zakażą wydobycia kryptowalut, kopacze mogą przenieść się do obszarów, w których wydobycie jest dozwolone, aby kontynuować swoją pracę. Będą jednak musieli stawić czoła wyzwaniom związanym z prowadzeniem działalności w nieznanym środowisku.

Jeden z kopaczy działających zarówno w Yunnan, jak i Xinjiang powiedział w wywiadzie dla „The Paper”: „Poczekam i zobaczę. Teraz nie ma gdzie kopać. Jeśli nie uda nam się tego zrobić w Chinach do końca miesiąca, znajdziemy sposób, by wyjechać za granicę i znaleźć jakieś duże firmy, z którymi moglibyśmy współpracować”.

Właściciel kryptokopalni w Syczuanie również rozważa opcję wyjazdu z Chin, a jego pierwszym wyborem są Stany Zjednoczone.

Według raportu CNBC z dnia 17 czerwca Francis Suarez, burmistrz Miami, publicznie stwierdził, że drzwi Miami są szeroko otwarte dla chińskich kopaczy bitcoina. Chociaż nie skontaktował się z żadnymi chińskimi kopaczami, próbuje ich przyciągnąć, promując miasto przede wszystkim „nieograniczoną dostawą taniej energii jądrowej”.

Powód ataku – cyfrowe renminbi

Kiedy KPCh rozpoczęła wyczyszczanie kopalni bitcoina w Mongolii Wewnętrznej pod koniec maja, informator w Chinach powiedział „The Epoch Times”, że „KPCh zakazuje wirtualnych walut, takich jak bitcoin, w celu wprowadzenia cyfrowego renminbi”. Popularność bitcoina i innych wirtualnych walut w Chinach nieuchronnie stłumiłaby promocję cyfrowego renminbi. Byłoby to coś, czego KPCh nie mogłaby tolerować”.

Wiadomość ta potwierdziła przewidywania Ren Zhongdao, który w think tanku Tianjun zajmuje się badaniem kwestii politycznych i gospodarczych. „Cyfrowe renminbi banku centralnego zostanie w pełni rozwinięte, gdy bitcoin i inne waluty wirtualne zostaną całkowicie zablokowane, ponieważ inne waluty szkodzą prawu Banku Centralnego do emisji waluty” – powiedział Zhongdao w wywiadzie udzielonym 21 kwietnia dla chińskojęzycznej edycji „The Epoch Times”.

Według „Beijing Commercial Daily”, kiedy 16 czerwca reporter z ich placówki odwiedził oddziały banków w Pekinie, stwierdził, że niektóre bankomaty ICBC, Agricultural Bank i inne już włączyły funkcje cyfrowego depozytu oraz wypłaty RMB.

Tekst oryginalny ukazał się w anglojęzycznej edycji „The Epoch Times” dnia 2021-06-29, link do artykułu: https://www.theepochtimes.com/miners-lament-end-of-an-era-as-china-eradicates-bitcoin_3877784.html

Tagi:

Wykorzystujemy pliki cookies, by dowiedzieć się, w jaki sposób użytkownicy korzystają z naszej strony internetowej i móc usprawnić korzystanie z niej. Dalsze korzystanie z tej strony internetowej jest jednoznaczne z zaakceptowaniem polityki cookies, aktualnej polityki prywatności i aktualnych warunków użytkowania. Więcej informacji Akceptuję