Komitet 100: Pekiński most do amerykańskich elit

Capitol Hill w Waszyngtonie, 22.09.2017 r. (Samira Bouaou / The Epoch Times)

Capitol Hill w Waszyngtonie, 22.09.2017 r. (Samira Bouaou / The Epoch Times)

Mało znany poza kręgami elit Committee of 100 (pol. Komitet 100, C-100) jest jedną z najważniejszych, „wpływowych” organizacji Komunistycznej Partii Chin w Stanach Zjednoczonych.

Podobnie jak Instytuty Konfucjusza, które ostatnio pozbawiono funduszy – amerykańska ustawa o budżecie resortu obrony narodowej (National Defense Authorization Act, NDAA) stanowi, że żadne pieniądze z Pentagonu nie mogą zostać wykorzystane na programy obejmujące Instytuty Konfucjusza – oficjalnie C-100 promuje zacieśnianie stosunków między Chinami a Stanami oraz wzajemne zrozumienie, w rzeczywistości jednak wtłacza kulturalnym, biznesowym i politycznym liderom Ameryki linię Komunistycznej Partii Chin.

Xi Jinping, jako głowa państwa chińskiego, podczas swojej pierwszej wizyty w USA we wrześniu 2015 roku pochwalił C-100 w obecności gości zgromadzonych na powitalnym obiedzie zorganizowanym wspólnie przez National Committee on U.S.–China Relations (pol. Komitet Narodowy ds. Stosunków USA–Chiny), U.S.–China Business Council (pol. Amerykańsko-Chińska Rada Biznesu) i Washington State Welcoming Committee – Seattle 2015 (pol. Komitet Powitalny Stanu Waszyngton – Seattle 2015).

„Jak mówi chińskie przysłowie: ogień płonie wysoko, gdy wszyscy dokładają do niego drewna. To pełna miłości troska i ciężka praca […] zaprzyjaźnionych organizacji i ludzi ze wszystkich środowisk w obu krajach sprawiły, że stosunki chińsko-amerykańskie rozkwitły” – powiedział Xi.

„W szczególności […] Committee of 100 […] oraz wiele innych przychylnych nam grup i osób przez lata podejmowało niestrudzone wysiłki w celu promowania przyjaznych stosunków oraz współpracy między tymi dwoma krajami i rozwinęło je tak dalece”.

C-100 jest postrzegane pozytywnie również przez czołowych przedstawicieli Komunistycznej Partii Chin.

W dniu 7 maja 2010 roku „dobry przyjaciel Committee of 100” C. H. Tung, wiceprzewodniczący Chinese People’s Consultative Conference (pol. Komitetu Krajowego Ludowej Politycznej Konferencji Konsultatywnej Chin) – „organizacji zjednoczonego frontu pod przewodnictwem Komunistycznej Partii Chin” – spotkał się z członkami nowojorskiego C-100 w celu omówienia stosunków pomiędzy USA a Chinami. Podczas swojej wizyty w Stanach Zjednoczonych Tung rozmawiał z Carnegie Endowment for International Peace (pol. Fundacją Carnegie na rzecz Pokoju Międzynarodowego) na temat znaczenia wzajemnego zrozumienia i zaufania. Następnie z pomocą C-100 utworzono China–U.S. Exchange Foundation (pol. Chińsko-Amerykańską Fundację Wymiany), której Tung został prezesem, w celu „wspierania działań rozpowszechniających takie założenia”.

13 maja 2010 roku członkowie C-100 Clarence Kwan, Lulu C. Wang i Alice Young spotkali się z profesorami, Hongwei Li i Qin Lu, którzy ukończyli Centralną Szkołę Partyjną KPCh, w celu omówienia „tematu nowych chińskich mediów oraz kwestii środowiskowych”.

C-100 regularnie organizuje konferencje w Stanach Zjednoczonych oraz w „Większych Chinach” (nieformalny obszar geograficzny, który zwykle obejmuje Chiny kontynentalne, Hongkong, Makau i Tajwan – przyp. red.), wliczając w to czasami Tajwan. Regularnie wysyła delegacje amerykańskich dziennikarzy do Chin i ułatwia spotkania z wysokimi rangą przedstawicielami rządowymi oraz biznesowymi. C-100 organizuje również wyjazdy do Chin czarnych i latynoskich delegacji, składających się w większości z lewicowych „liderów społecznościowych”.

Były amerykański sekretarz stanu Henry Kissinger, który za rządów Richarda Nixona zapoczątkował stosunki USA z Chinami Mao, pomagał w stworzeniu idei C-100 i w roku 1989 zachęcał I.M. Peia i Henry’ego Tanga do założenia tej organizacji.

Według newslettera ze strony internetowej C-100:

„Committee of 100 został powołany do życia w 1989 roku przez słynnego architekta I.M. Peia, aby wśród wpływowych Amerykanów pochodzenia chińskiego zaspokoić potrzebę zrzeszania się w ramach jednej instytucji, która mogłaby zunifikowanym głosem zwracać się do decydentów na najwyższych szczeblach obu państw, USA i Chin”.

„Pod koniec 1990 roku współfundatorzy C-100 I.M. Pei, Yo-Yo Ma, Shirley Young, Oscar Tang, Henry Tang i Chien-Shiung Wu przyjęli do swego grona prawie 100 amerykańskich obywateli chińskiego pochodzenia, którzy osiągnęli najwyższą pozycję w swoich dziedzinach, tj. sztuka, biznes, środowisko akademickie, służby publiczne, nauka i technologia”.

„Zjednoczenie ich wynikało z pragnienia, aby zwiększyć udział Amerykanów pochodzenia chińskiego we wszystkich aspektach amerykańskiego życia i aby budować lepsze stosunki na linii USA–Chiny”.

Dziś lista C-100 powiększyła się do ponad 190 członków – wszyscy są wybitnymi jednostkami działającymi w obranych przez siebie obszarach i wszyscy wyraźnie przejawiają przyjazne nastawienie względem istniejącego w Chinach reżimu.

Obecni członkowie C-100, którzy obejmowali w rządzie USA wysokie stanowiska to Ivan Fong (były doradca generalny z Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego), Robert Gee (były amerykański asystent sekretarza ds. energii), Chen Hsu (były komisarz Federalnej Komisji Morskiej), Ginger Lew (starsza doradczyni Rady Gospodarczej Białego Domu), Gary Locke (były sekretarz handlu USA i ambasador USA w Chinach), Benjamin Wu (były zastępca podsekretarza ds. handlu USA, a obecnie zastępca sekretarza ds. handlu w stanie Maryland) oraz Debra Wong Yang (była prokurator federalna w Centralnym Dystrykcie Kalifornii).

W skład zespołu doradczego C-100 wchodzi Norman Mineta (sekretarz ds. transportu pod rządami prezydenta George’a W. Busha), Irene Hirano Inouye (przewodnicząca Rady USA–Japonia), doktor William J. Perry (były sekretarz obrony w gabinecie Billa Clintona) oraz John L. Thornton (prezes zarządu powierniczego w Brookings Institution).

W skład C-100 wchodzi także kilku przedstawicieli starej maoistycznej lewicy rewolucyjnej.

Gordon H. Chang, dyrektor Centrum Studiów Azji Wschodniej na Uniwersytecie Stanforda (nie mylić z krytykiem KPCh Gordonem G. Changiem), dołączył do C-100 w 2015 roku. W latach 70. i 80. stał na czele maoistycznego ugrupowania I Wor Kuen (Pięść w imię sprawiedliwości i pokoju – przyp. redakcji) oraz League of Revolutionary Struggle (pol. Liga Walki Rewolucyjnej).

Stewart Kwoh, członek zarządu C-100, jest założycielem i dyrektorem wykonawczym Asian Pacific American Legal Center w Los Angeles (pol. Amerykańskie Centrum Prawne Azji i Pacyfiku). Przez wiele lat pozostawał w bliskich stosunkach z członkami Komunistycznej Partii Robotniczej, która jest zarówno pro-KPCh jak i pro-Korea Północna. W 2008 roku Stewart Kwoh zorganizował podróż przywódczą do Pekinu, Xi’an i Szanghaju dla 12 krajowych przywódców latynoskich, którzy byli instruowani przez członków C-100 zarówno przed wyjazdem, jak i w Chinach.

Obecnym przewodniczącym C-100 jest Frank H. Wu, były rektor i dziekan UC Hastings College of the Law.

C-100 zabiega o względy obu głównych partii amerykańskich – przede wszystkim interesuje się skrajnie lewicowymi Demokratami oraz „umiarkowanymi” Republikanami. Dianne Feinstein (senator ze stanu Kalifornia) uczestniczyła w wydarzeniach organizowanych przez C-100, podobnie jak członkowie Kongresu: Ro Khanna, Ted Lieu, Mike Honda, Judy Chu oraz Adam Schiff (członek Komisji ds. Wywiadu Izby Reprezentantów USA), a także Xavier Becerra (prokurator generalny Kalifornii).

Gubernator stanu Kalifornia Jerry Brown, burmistrz Los Angeles Eric Garcetti i rewident stanu Kalifornia Betty Yee również wspierali wydarzenia organizowane przez C-100.

Ze strony Republikanów bardzo bliskie relacje z C-100 utrzymywał Mark Kirk, który był senatorem ze stanu Illinois. Były kongresman ze stanu Luizjana Charles Boustany, były kongresman ze stanu Kalifornia Ed Royce i obecny senator ze stanu Kolorado Cory Gardner brali udział lub wspierali imprezy C-100.

Bardzo ważną misją C-100 jest chronienie chińskich szpiegów przed śledztwem i ściganiem przez prokuraturę.

raporcie z 2017 roku pt. „Prosecuting Chinese Spies: An Empirical Analysis of the Economic Espionage Act” (pol. Ściganie chińskich szpiegów: Analiza empiryczna ustawy o szpiegostwie gospodarczym) opublikowanego przez C-100 twierdzono, że istnieją „empiryczne wskaźniki pokazujące, że Azjaci w Ameryce mogą spotykać się z niesłusznymi i narastającymi uprzedzeniami rasowymi w związku z kampanią rządu Stanów Zjednoczonych rozprawienia się z kradzieżami tajemnic handlowych”.

W raporcie czytamy także: „Niedawne procesy sądowe niewinnych Amerykanów chińskiego pochodzenia wzbudziły obawy, że na śledztwa prowadzone przez Departament Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych w sprawie podejrzenia o szpiegostwo miały wpływ uprzedzenia rasowe. ‘To opracowanie pokazuje, że istnieje wystarczająca ilość dowodów, by być zaniepokojonym’ – powiedział Frank H. Wu, prezes C-100. ‘Rosnąca liczba fałszywych oskarżeń wobec obywateli amerykańskich pochodzenia azjatyckiego i faktyczne podobieństwa między tymi przypadkami pokazują wyraźny wzorzec oraz praktykę selektywnego i dyskryminacyjnego traktowania. Wymaga to dokładnego monitorowania’”.

Celem chińskich służb wywiadowczych jest powstrzymanie władz przed prowadzeniem śledztw przeciwko chińskim obywatelom, wpierw poprzez oskarżenie władz o „rasizm”, a następnie ochronę aresztowanych i twierdzenie, że oskarżenia skierowane przeciwko nim wynikają z uprzedzeń, a nie z reakcji na prawdziwe przestępcze zachowania.

Jest to operacja chińskiego wywiadu, której wynikiem ma być zyskanie wpływów, a C-100 wykonuje tę brudną dla KPCh.

KPCh używa także C-100 do odzyskania części wpływów propagandowych, jakie utraciła za rządów Trumpa. Neutralizowanie lub przeciąganie na swoją stronę kluczowych sojuszników Trumpa znajduje się na wysokiej pozycji na liście priorytetów chińskiej agendy.

W październiku 2017 roku C-100 ogłosił utworzenie w Waszyngtonie „C100 U.S.–China Fulbright Fund”. Ten fundusz o wartości 1 mln USD został „zainicjowany przez Committee of 100 members” i „działa w ramach rządowego bilateralnego programu Fulbrighta w celu powiększenia wymiany edukacyjnej między USA a Chinami”.

Utworzenie nowego funduszu ogłoszono podczas oficjalnej konferencji dyplomatycznej Departamentu Stanu USA na Uniwersytecie Jerzego Waszyngtona, zatytułowanej “U.S.–China Social and Cultural Dialogue” (pol. amerykańsko-chiński dialog społeczno-kulturowy), którą zorganizowali amerykański sekretarz stanu Rex Tillerson i wicepremier Liu Yandong jako „część kompleksowego dialogu USA–Chiny zainicjowanego przez prezydenta Donalda Trumpa i prezydenta Xi Jinpinga”.

W wydarzeniu tym wzięli udział sekretarze amerykańskiego gabinetu Elaine Chao (transport) i Betsy DeVos (edukacja) oraz delegacja chińskich przywódców wysokiego szczebla, w tym wicepremier Liu Yandong, minister edukacji Chen Baosheng, minister nauki i techniki Wan Gang, minister kultury Luo Shugang, minister Krajowej Komisji Zdrowia i Planowania Rodziny Li Bin, a także chiński ambasador w Stanach Zjednoczonych Cui Tiankai.

„Jesteśmy wdzięczni Committee of 100 [za ich obietnicę przeznaczenia] 1 miliona USD na uruchomienie C100 U.S.–China Fulbright Fund” – powiedziała DeVos w swoim komentarzu. „Cieszę się na naszą dalszą współpracę w zakresie tych kluczowych programów”.

Wu, prezes C-100, dodał: „Committee of 100 ma zaszczyt brać udział i przyczynić się do posunięcia naprzód celów naszego kraju w kwestii polepszenia wymiany z Chinami w ramach programu Fulbrighta. Jesteśmy także wdzięczni sekretarzowi Rexowi Tillersonowi, sekretarz Elaine Chao, sekretarz Betsy DeVos, pani premier Liu Yandong oraz wspaniałej delegacji z Chin za ich kierownictwo oraz udział w amerykańsko-chińskim dialogu społeczno-kulturowym”.

„Jako organizacja, której celem jest poprawa stosunków między USA a Chinami”, kontynuował Wu, „C-100 postrzega tę wymianę jako podstawę długotrwałego, konstruktywnego zacieśniania stosunków między USA i Chinami, które nie tylko ma na celu pogłębić więzi międzyludzkie i rozwinąć przyszłe pokolenie budowniczych-porozumień, lecz także tworzyć pozytywną przestrzeń do wspólnego dialogu między rządami, aby zaradzić rosnącej masie kwestii strategicznych, przed jakimi stoją oba nasze narody”.

Fundusz „C-100 U.S.–China Fulbright Fund” został sfinansowany przez członków C-100: Kennetha Fonga (członka zarządu C-100, założyciela firmy Kenson Ventures, LLC), Ming Hsieha (członka zarządu C-100 oraz założyciela i prezesa Fulgent Therapeutics), Howarda Li (członka zarządu C-100, współprzewodniczącego C-100 Greater China i prezesa oraz dyrektora generalnego Waitex International Co., Ltd.), Rogera Wanga (członka zarządu C-100 i prezesa Golden Eagle International Group) i Waltera Wanga (długoletniego członka C-100 oraz prezesa i dyrektora generalnego JM Eagle).

Czy te darowizny zostały poczynione z dobroci serca, czy też na polecenie KPCh?

W Chinach granice między biznesem a polityką są bardzo rozmyte. C-100 wydaje się działać w ten sam sposób.

Committee of 100 działa na rzecz realizacji celów społecznych, gospodarczych i politycznych KPCh w Stanach Zjednoczonych. Dlaczego jest to dozwolone? Dlaczego liderzy z C-100 nie są przynajmniej zobowiązani do oficjalnej rejestracji jako zagraniczni agenci?

Tekst oryginalny ukazał się w anglojęzycznej edycji „The Epoch Times” dnia 2018-08-27, link do artykułu: https://theepochtimes.com/committee-of-100-beijings-bridge-to-americas-elite_2634114.html

Tagi:

Wykorzystujemy pliki cookies, by dowiedzieć się, w jaki sposób użytkownicy korzystają z naszej strony internetowej i móc usprawnić korzystanie z niej. Dalsze korzystanie z tej strony internetowej jest jednoznaczne z zaakceptowaniem polityki cookies, aktualnej polityki prywatności i aktualnych warunków użytkowania. Więcej informacji Akceptuję