Straż miejska w Malborku niedawno otrzymała nietypowe zgłoszenie: gołębie przez dwa tygodnie dokarmiały inne ptaki uwięzione w szybach wentylacyjnych. Zdjęcie ilustracyjne (Couleur / Pixabay)
Ponoć prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie. Zachowanie gołębi z Malborka może być tego doskonałym przykładem. Ptaki przekonały się, że mogą na siebie liczyć. Niedawno tamtejsza straż miejska otrzymała nietypowe zgłoszenie od jednego z mieszkańców. Zaobserwował on, że gołębie nosiły w dziobach pokarm do wylotów szybów wentylacyjnych i przez kratki dokarmiały inne ptaki.
Okazało się, że w trakcie remontu posesji na wlotach szybów wentylacyjnych zamontowano kratki. Nie zauważono jednak, że wewnątrz schroniły się gołębie. Ptaki utknęły za kratkami i nie miały szansy się stamtąd wydostać bez interwencji człowieka.
Podczas remontu budynku na wlotach szybów wentylacyjnych zamontowano kratki. Zdjęcie ilustracyjne (Toquade / Pixabay)
To zdarzenie sprawia, że zwrot „gołębie serce” nabiera szczególnego, jeszcze głębszego znaczenia. Bowiem w tych trudnych chwilach nie zapomniały o nich inne gołębie i pospieszyły im z pomocą. Przez prawie dwa tygodnie regularnie dokarmiały ptaki uwięzione w szybach wentylacyjnych.
Dzięki czujności jednego z mieszkańców historia zakończyła się szczęśliwie. Straż miejska odnalazła firmę remontującą budynek, a jej pracownicy zdemontowali kratki. Gołębie odzyskały wolność.
Źródła: malbork.naszemiasto.pl, Portal na Plus, Dobre Wiadomości.
