Frankowicze: TSUE potwierdza, że aneks nie uchyla nieuczciwych warunków umowy

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał orzeczenie w sprawie pięciu pytań prejudycjalnych Sądu Okręgowego w Gdańsku w związku ze sprawą kredytobiorców i banku BPH. Na zdjęciu ludzie w pobliżu wejścia do TSUE w Luksemburgu, 5.10.2015 r. (JOHN THYS/AFP/Getty Images)

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał orzeczenie w sprawie pięciu pytań prejudycjalnych Sądu Okręgowego w Gdańsku w związku ze sprawą kredytobiorców i banku BPH. Na zdjęciu ludzie w pobliżu wejścia do TSUE w Luksemburgu, 5.10.2015 r. (JOHN THYS/AFP/Getty Images)

TSUE uznał, że nieuczciwe warunki zawarte w dniu podpisania umowy nie mogą być uchylone aneksem, jeżeli konsument nie został poinformowany o jego celach i skutkach – podkreśla stowarzyszenie frankowiczów Stop Bankowemu Bezprawiu w komentarzu do czwartkowego wyroku TSUE.

W czwartek TSUE wydał orzeczenie w sprawie pięciu pytań prejudycjalnych Sądu Okręgowego w Gdańsku w związku ze sprawą kredytobiorców i banku BPH.

„W ocenie Stowarzyszenia dzisiejszy wyrok TSUE wpisuje się we wcześniejsze orzeczenia Europejskiego Trybunału. Wyrok stwierdza, że nieuczciwe warunki umowy zawarte w dniu jej podpisania nie mogą być uchylone aneksem, jeżeli konsument nie został poinformowany o faktycznych celach i skutkach zawarcia tego aneksu” – wskazał prezes Stowarzyszenia Stop Bankowemu Bezprawiu Arkadiusz Szcześniak w komentarzu przesłanym PAP.

Jak podkreślił, TSUE nie zezwolił także na tzw. dzielenie nieuczciwego zapisu w formie występującej w umowach BPH. „Oddzielna ocena poszczególnych zapisów umowy stawia szereg wymogów co nie występuje w tej sprawie” – zaznaczył.

Szcześniak wskazał, że kwestie wynagrodzenia za kapitał dla kredytobiorców oraz banków TSUE pozostawił do oceny sądu krajowego. „Mamy nadzieję, iż Sąd Najwyższy rozstrzygnie to w Uchwale planowanej na 11 maja” – podkreślił.

W wydanym w czwartek orzeczeniu Trybunał Sprawiedliwości UE uznał m.in., że skutki stwierdzenia przez sąd istnienia nieuczciwego warunku w umowie podlegają przepisom prawa krajowego, przy czym kwestia utrzymywania się w mocy takiej umowy powinna być oceniana przez sąd krajowy – podano w komunikacie prasowym.

Według TSUE do sądu krajowego, który stwierdza nieuczciwy charakter warunku umowy zawartej przez przedsiębiorcę z konsumentem, należy poinformowanie konsumenta, w ramach krajowych norm proceduralnych i w następstwie kontradyktoryjnej debaty, o konsekwencjach prawnych, jakie może pociągnąć za sobą stwierdzenie nieważności takiej umowy.

11 maja br. Izba Cywilna Sądu Najwyższego w pełnym składzie ma wydać orzeczenie, które powinno w kompleksowy sposób rozstrzygnąć najpoważniejsze kontrowersje, jakie ujawniły się na tle praktyki orzeczniczej w kwestii kredytów walutowych.

Autorka: Małgorzata Werner-Woś, PAP.

Tagi:

Wykorzystujemy pliki cookies, by dowiedzieć się, w jaki sposób użytkownicy korzystają z naszej strony internetowej i móc usprawnić korzystanie z niej. Dalsze korzystanie z tej strony internetowej jest jednoznaczne z zaakceptowaniem polityki cookies, aktualnej polityki prywatności i aktualnych warunków użytkowania. Więcej informacji Akceptuję