Zegar praskiego ratusza, zabytek z 1410 roku i jedna z największych atrakcji turystycznych czeskiej stolicy, zdemontowano w poniedziałek. Przejdzie półroczny remont – ma być znów wyeksponowany pod koniec letnich wakacji.
Operację demontażu zegara śledzili w poniedziałek turyści i mieszkańcy miasta. Działanie mechanizmu, szczególnie w południe i o północy, zawsze obserwowały tłumy widzów. Wówczas zegar obok położenia planet i kalendarza ukazywał w dwóch górnych oknach przesuwającą się procesję 12 apostołów oraz postaci Turka, Śmierci, Marności i Chciwości.
Równolegle z renowacją mechanizmu będą prowadzone prace konserwatorskie rzeźb i malowanej tarczy zegara. Koszt tych prac ma sięgnąć prawie 400 tys. euro.
W roku 2002 zegar nagle przestał chodzić i wybijać godziny. Stało się tak w trakcie katastrofalnej powodzi, która między innymi uszkodziła jedną ze stacji transformatorowych. Dziesięć lat później, 23 grudnia 2012 roku, mechanizm zegara został unieruchomiony dla uczczenia zmarłego pięć dni wcześniej byłego prezydenta Václava Havla.
Źródło: PAP.