Amerykański badacz Christopher Balding twierdzi, że znalazł dowody na to, że Komunistyczna Partia Chin (KPCh) pozyskuje dane za pośrednictwem inteligentnych ekspresów do kawy produkowanych w Chinach, ostrzega przy tym, że taka taktyka może być stosowana wobec amerykańskich konsumentów.
Balding, który opublikował raport za pośrednictwem New Kite Data Labs, powiedział, że problemy z chińskimi ekspresami do kawy podłączonymi do internetu pozwalają urzędnikom KPCh na zbieranie danych o Amerykanach.
„Chiny zbierają dane o wszystkim i o wszystkich” – stwierdził w raporcie, który ukazał się w tym tygodniu (połowa czerwca – przyp. redakcji). „Jako światowe centrum produkcji mogą umieszczać te funkcje we wszelkiego rodzaju urządzeniach, które trafiają na cały świat”.
Według raportu niektóre z niezabezpieczonych ekspresów do kawy zostały wyprodukowane przez firmę Kalerm z siedzibą w Jiangsu w Chinach, która pozyskuje informacje o produktach, dane dotyczące płatności oraz inne informacje o konsumentach, takie m.in. jak czas i lokalizacja. W obiektach komercyjnych, takich jak hotele, urządzenia te mogą zbierać informacje o routingu i rodzajach płatności.
W raporcie Balding napisał, że nie ujawni, w jaki sposób uzyskał te informacje, ponieważ nie chce, by chiński reżim powstrzymał go przed zdobyciem wiedzy na temat działań KPCh w zakresie gromadzenia danych, których celem są Amerykanie i inne osoby. W raporcie stwierdzono, że dane są zbierane od konsumentów w Chinach kontynentalnych, lecz zauważono, że takie inteligentne ekspresy do kawy chińskiej produkcji są powszechnie sprzedawane w Stanach Zjednoczonych i Europie.
„Choć nie możemy powiedzieć, że firma ta zbiera dane o użytkownikach spoza Chin, wszystkie dowody wskazują na to, że jej urządzenia mogą zbierać i zbierają dane o użytkownikach spoza Chin kontynentalnych i przechowują je w Chinach” – czytamy w raporcie cytowanym przez „The Washington Times”. „Dane są zbierane w miejscu działania przez oprogramowanie wbudowane w ekspres”.
KPCh od dawna prowadzi politykę, która zmusza firmy do przestrzegania jej drakońskich zasad i zmusza je do współpracy z rządzącą partią komunistyczną. Eksperci ds. cyberbezpieczeństwa twierdzą, że dane użytkowników TikToka prawdopodobnie są przekazywane do KPCh za pośrednictwem ByteDance, firmy internetowej z siedzibą w Pekinie.
„Musimy założyć, że każda z tych aplikacji pochodzących z Chin, Rosji i innych zadeklarowanych przeciwników Stanów Zjednoczonych jest wykorzystywana przeciwko nam” – powiedział w lutym w rozmowie z EpochTV Casey Fleming, ekspert ds. cyberbezpieczeństwa i dyrektor generalny firmy doradztwa strategicznego BlackOps Partners.
„Komunistyczna Partia Chin gromadzi ogromne ilości danych. Dziś mogą one nie zostać wykorzystane, ale w przyszłości te informacje mogą zostać użyte przeciwko tobie, twojej firmie lub krajowi”.
W lutym Winnona DeSombre, pracownik naukowy think tanku Atlantic Council, powiedziała, że KPCh stosuje metodę obejmującą całe społeczeństwo w celu prowadzenia operacji informacyjnych przeciwko Stanom Zjednoczonym.
Komunistyczna Partia Chin chce, aby Chiny stały się „cybernetycznym supermocarstwem” i jest na dobrej drodze do osiągnięcia tego celu” – powiedziała badaczka. „Chiny są głównym przeciwnikiem w cyberprzestrzeni. Ich ofensywne zdolności cybernetyczne rywalizują ze zdolnościami Stanów Zjednoczonych, ich operacje pokazują wyraźny rozwój zdolności asymetrycznych, które umożliwiają im osiąganie celów strategicznych, a ich zdolności cyberobronne są solidne”.
Jack Phillips jest reporterem „The Epoch Times” z Nowego Jorku, zajmuje się bieżącymi informacjami.
Tekst oryginalny ukazał się w anglojęzycznej edycji „The Epoch Times” dnia 2022-06-15, link do artykułu: https://www.theepochtimes.com/americans-warned-of-china-potentially-spying-via-smart-coffee-makers-researcher_4536213.html