Lekarz szpitala dziecięcego we Lwowie: Brakuje nam sprzętu, a czekamy właśnie na dzieci z Mariupola
Sytuacja lwowskich szpitali, które leczą dzieci ranne w bombardowaniach i ostrzałach rakietowych, staje się coraz trudniejsza. „Mamy placówki, mamy dobrych specjalistów, ale brakuje nam sprzętu. A czekamy właśnie na dzieci z Mariupola” – mówi w rozmowie z PAP dr Zoriana Iwaniuk, wicedyrektor jednego z tych szpitali. We Lwowie funkcjonują trzy szpitale dziecięce, z których każdy posiada inną specjalizację. Jednak od początku trwającej na Ukrainie wojny to do Szpitala Świętego Mikołaja trafiają dzieci najciężej ranne podczas ostrzałów i bombardowań ...