Według Minghui.org, serwisu internetowego z siedzibą w USA, który dokumentuje kampanię represji obejmującą całe Chiny, w ciągu ostatnich 10 miesięcy [do połowy listopada 2021 r.] Komunistyczna Partia Chin (KPCh) prześladowała aż do śmierci 101 praktykujących Falun Gong.
Przypadki śmierci odnotowano w 54 miastach 24 prowincji. Większość dotyczyła północno-wschodnich Chin – prowincji Liaoning, Heilongjiang i Jilin. Jak podaje Minghui, niektóre z odnotowanych zgonów miały miejsce na posterunkach policji, w aresztach i więzieniach.
Co więcej, co najmniej 75 spośród zmarłych osób doświadczyło przed śmiercią tortur, przymusowej pracy i wstrzykiwania niezidentyfikowanych substancji.
Falun Gong, znane również jako Falun Dafa, jest duchową praktyką, która uczy trzech podstawowych zasad: prawdy, życzliwości i cierpliwości, wraz z pięcioma ćwiczeniami o spokojnych, łagodnych ruchach. Została upubliczniona w 1992 r., a do roku 1999 liczba jej zwolenników w Chinach wzrosła według szacunków do 70-100 milionów. Wówczas [ateistyczny] chiński reżim uznał, że popularność praktyki jest dla niego zagrożeniem i rozpoczął kampanię prześladowań zakrojoną na cały kraj, mającą na celu wyniszczenie Falun Gong.
Ofiary prześladowań
22 grudnia 2020 r., policjanci z miasta Lanzhou w prowincji Gansu, północno-zachodnie Chiny, wyważyli drzwi wejściowe do mieszkania Ren Canru, praktykującej Falun Gong. Policja skonfiskowała własność tej starszej, sparaliżowanej kobiety, w tym jej komputer i drukarkę. Aresztowali również pielęgniarkę opiekującą się Ren.
Według Minghui stan zdrowia fizycznego i psychicznego Ren zaczął się gwałtownie pogarszać po tym najściu.
Starsza kobieta zapadła w śpiączkę po tym, jak upadła 27 lipca 2021 r. Tydzień później zmarła w wieku 85 lat na oddziale intensywnej terapii Szpitala Ogólnego w Lanzhou.
Mąż i syn Ren, również zwolennicy Falun Gong, odeszli odpowiednio 10 i 20 lat wcześniej.
Fu Guihua, inna praktykująca, zmarła po przetrzymywaniu jej w więzieniu dla kobiet przez mniej niż dwa miesiące. Odeszła w wieku 55 lat 25 lipca [2021 r.], po przeniesieniu do Szpitala nr 1 przy Uniwersytecie Jilin.
Gdy nie udało się uratować Fu, rodzina poprosiła o możliwość zobaczenia jej po raz ostatni. Prośba została spełniona dopiero kilka dni później, w dodatku pod warunkiem, że nie będą robione żadne zdjęcia.
Kilku krewnych Fu jest nadal uwięzionych za swoją wiarę.
Sun Pijin, również praktykujący Falun Gong, został aresztowany na własnej ziemi we wsi Dongrulai w prowincji Shandong 18 czerwca. Jak podaje Minghui, następnego dnia urzędnicy poinformowali rodzinę, że zmarł on w areszcie.
Funkcjonariusze z miejscowego Biura 610, agencji utworzonej przez władze, której zadaniem jest prześladowanie wierzących, powiedzieli rodzinie Suna, że skoczył on z dachu i zginął. Z początku jednak nie pozwolono rodzinie zobaczyć ciała Suna.
Kiedy bliscy w końcu go zobaczyli, wyglądał na oszpeconego. Brakowało mu jednego z oczu, a klatka piersiowa i połowa czaszki były wgłębione.
Funkcjonariusze i policja zagrozili później członkom rodziny, by nie kontaktowali się z innymi praktykującymi Falun Gong, nie składali pozwów sądowych ani nie dzielili się tą wiadomością z innymi. Tydzień później, 26 czerwca, władze zmusiły rodzinę do skremowania ciała i zamknięcia sprawy.
Frank Yue jest mieszkającym w Kanadzie dziennikarzem „The Epoch Times”, który zajmuje się informacjami dotyczącymi Chin. Na Uniwersytecie Studiów Zagranicznych w Tianjin, w Chinach, obronił tytuł magistra języka angielskiego i literatury.
Tekst oryginalny ukazał się w anglojęzycznej edycji „The Epoch Times” dnia 2021-11-15, link do artykułu: https://www.theepochtimes.com/101-falun-gong-practitioners-dead-in-past-10-months-amid-persecution_4100994.html