W rejonie Etny nasila się niebezpieczna turystyka wulkaniczna

Lawa wypływa ze szczeliny na Etnie podczas erupcji tego wulkanu, Sycylia, 14.02.2025 r. (Etna Walk/AFP via Getty Images)

Lawa wypływa ze szczeliny na Etnie podczas erupcji tego wulkanu, Sycylia, 14.02.2025 r. (Etna Walk/AFP via Getty Images)

W rejonie Etny na Sycylii notuje się zjawisko niebezpiecznej „turystyki wulkanicznej” – informują miejscowe media. Setki osób zmierzają w stronę wulkanu, by obejrzeć i zarejestrować jego kolejną widowiskową aktywność. Trwa ona z różnym natężeniem od około dziesięciu dni.

Erupcja Etny to nadzwyczajny spektakl natury, który wywołuje coraz większe zainteresowanie ludności wyspy oraz turystów.

Setki ludzi chcą zobaczyć z możliwie bliska erupcję lawy na wysokości ok. 3 tys. metrów nad poziomem morza. Lawa spływa po ośnieżonym zboczu, co gwarantuje dodatkowe wrażenia.

Pył wulkaniczny utrudnia funkcjonowanie międzynarodowego lotniska w Katanii, gdzie konieczne było ostatnio ograniczenie liczby przylotów. Zostały one przekierowane do Palermo.

Aktywność najwyższego czynnego wulkanu w Europie, która jest przyczyną problemów w całym rejonie, jest jednocześnie wielką atrakcją ze względu na wrażenia widokowe. Coraz więcej osób chce ją sfilmować; niektórzy robią to przy wykorzystaniu dronów.

Jak zaznaczają lokalne media z włoskiej wyspy, notuje się zjawisko ryzykownej turystyki i próby zrobienia najlepszego zdjęcia lub nagrania także za wszelką cenę.

Wąskimi drogami w kierunku Etny jadą, powodując ich blokadę, kolumny samochodów, motorów i autobusów z zawodowymi fotoreporterami i operatorami z Włoch i zagranicy, a także z miłośnikami mocnych wrażeń.

Wspinaczkę rozpoczynają przede wszystkim o zmierzchu, kiedy zaczyna się największy pokaz Etny. Są to, jak ostrzegają miejscowe władze i służby porządkowe, niebezpieczne eskapady ze względu na nieprzewidywalność wulkanu.

Alarm w związku z tym zjawiskiem podniósł szef Obrony Cywilnej na Sycylii Salvo Cocina, który uznał je za niebezpieczne i zalecił postawienie w stan gotowości sił bezpieczeństwa, w tym policji drogowej. Zwrócił uwagę na paraliż ruchu w rejonie Etny, który może uniemożliwić przejazd pojazdów służb ratunkowych.

Ponadto Obrona Cywilna zaangażowała działaczy czterech stowarzyszeń wolontariatu, którzy będą pomagali w zapewnianiu porządku na drogach i w okolicach wulkanu.

Z Rzymu Sylwia Wysocka, PAP.

Tagi:

Wykorzystujemy pliki cookies, by dowiedzieć się, w jaki sposób użytkownicy korzystają z naszej strony internetowej i móc usprawnić korzystanie z niej. Dalsze korzystanie z tej strony internetowej jest jednoznaczne z zaakceptowaniem polityki cookies, aktualnej polityki prywatności i aktualnych warunków użytkowania. Więcej informacji Akceptuję