Hiszpańscy ratownicy dotarli w sobotę do kobiety uwięzionej w aucie podczas środowej powodzi w prowincji Walencja, na wschodzie kraju. To jedna z ponad tysiąca poszukiwanych osób, które po przejściu gwałtownego żywiołu uważane są za zaginione.
Według służb obrony cywilnej kobieta została wskutek kataklizmu uwięziona w samochodzie w jednym z tuneli na terenie gminy Benetússer na wschodzie prowincji Walencja. Lokalne władze przekazały, że uratowana kobieta została niezwłocznie przetransportowana do najbliższego szpitala.
Po prawie czterech dniach gwałtownych powodzi we wschodniej i południowej Hiszpanii władze informują o 213 potwierdzonych przypadkach zgonów wskutek kataklizmu.
W dalszym ciągu nie jest znana dokładna liczba zaginionych. Wprawdzie część hiszpańskich mediów utrzymuje, że poszukiwanych jest ponad tysiąc osób, ale od środy do sobotniego wieczora policja miała przyjąć ponad 2500 zgłoszeń w sprawie osób zaginionych w czasie kataklizmu.
Do prowincji Walencja, która najbardziej ucierpiała wskutek ulewnych opadów deszczu i powodzi, stale docierają ochotnicy gotowi do pomocy w usuwaniu skutków żywiołu oraz poszukiwaniu zaginionych. W regionie tym jest już ponad 100 tys. wolontariuszy.
W sobotnie popołudnie służby medyczne poinformowały, że w położonej koło Walencji miejscowości Chiva doszło do zatrucia dwutlenkiem węgla grupy 20 ochotników oczyszczających jeden z garaży zalanych wodą. Do tragicznego zdarzenia doszło w wyniku awarii pompy używanej podczas prac przez wolontariuszy.
Źródło: PAP.