W Żywieckim Parku Krajobrazowym jedna z kamer zamontowanych przez przyrodników ze Stowarzyszenia dla Natury „Wilk”, zarejestrowała samicę rysia spacerującą z dwoma odchowanymi młodymi. Według wiceprezesa Roberta Mysłajka populacja rysi w Beskidach nie maleje. Szacuje się, że w śląskiej części Karpat żyje już ok. 25 tych drapieżników.
Wciąż wśród nas
Stowarzyszenie oszacowało tę liczbę, biorąc pod uwagę tropy, zapis z rozstawionych kamer oraz przy użyciu metod genetycznych wykorzystywanych we współpracy z Czechami i Słowakami.
Robert Mysłajek zapewnia: – Trend jest bardzo pozytywny. Wciąż rozszerzają zajmowany rewir, co oznacza, że populacja nie maleje – stwierdził przyrodnik. Przypomniał, że w zimie kamery zarejestrowały dwa rysie w Dolinie Wapienicy w ok. Bielska-Białej, co oznacza, że drapieżniki dotarły już nawet do północnych rubieży Beskidu Śląskiego. Bytują tam co najmniej cztery dorosłe osobniki. Wśród nich są dwie rozmnażające się samice.
Rysie – samotniki
W Polsce żyje ok. 300 rysi. Są to ssaki drapieżne należące do rodziny kotowatych, objęte ścisłą ochroną. Dorosłe osobniki mogą osiągać od 100 do 150 cm długości i do 75 cm wysokości w kłębie. Rysie prowadzą samotny tryb życia, wyjątek stanowią jedynie samice z młodymi. Zwierzęta te zajmują spore terytoria, w górach nawet o powierzchni 100-140 km kw.
Założone w 1996 roku Stowarzyszenie dla Natury „Wilk” mieści się w Twardorzeczce u podnóża Skrzycznego. Działa na rzecz ochrony przyrody, a zwłaszcza ssaków drapieżnych: wilków, rysi, niedźwiedzi, wydr, borsuków i innych gatunków. Zajmuje się zarówno edukacją, jak i projektami naukowo-badawczymi.
A.I., źródła: PAP, polskiwilk.org.pl.