Departament Skarbu Stanów Zjednoczonych nałożył we wtorek nowe sankcje na Rosję w związku z jej działalnością w sferze cybernetycznej oraz tą „związaną z Koreą Północną”. Restrykcje obejmą dwoje Rosjan oraz trzy firmy rosyjskie i słowacką – poinformowano w komunikacie.
Sankcje związane z działalnością cybernetyczną zostały nałożone na firmę Vela-Marine z Petersburga i słowacką firmę Lacno S.R.O. za powiązania z rosyjską spółką Divetechnoservice, którą Stany Zjednoczone objęły sankcjami w czerwcu.
Waszyngton poinformował wtedy, że firma współpracowała z rosyjskimi służbami wywiadowczymi i wojskiem oraz zajmowała się „śledzeniem podmorskich kabli komunikacyjnych, przez które przepływa znaczna część światowych danych telekomunikacyjnych”.
Divetechnoservice dostarcza rosyjskim agencjom rządowym różnego rodzaju sprzęt podwodny i systemy służące do nurkowania, w tym łódź podwodną.
Lacno i Vela-Marine zostały ukarane za „próbę działania w imieniu lub na polecenie Divetechnoservice”. Ponadto Vela-Marine miała pomagać tej spółce obchodzić amerykańskie sankcje, a słowacka firma miała udzielać jej materialnej i finansowej pomocy oraz wsparcia technologicznego.
Dwoje Rosjan wymienionych w komunikacie na stronach Departamentu Skarbu Stanów Zjednoczonych to Anton Nagibin i Marina Carewa – pracownicy Divetechnoservice. Waszyngton nałożył na nich restrykcje w postaci zamrożenia ich aktywów za „próbę udzielenia swemu pracodawcy pomocy w obchodzeniu amerykańskich sankcji”.
Wcześniejsze restrykcje
11 czerwca resort finansów Stanów Zjednoczonych nałożył sankcje na pięć rosyjskich firm i trzech szefów jednej z nich za zaangażowanie w cyberataki oraz wspieranie rosyjskich sił zbrojnych i służb wywiadowczych w innych wrogich działaniach. Wśród podmiotów objętych restrykcjami był właśnie Divetechnoservice, a sankcje nałożono też na trzech szefów tej firmy – Aleksandra Tribuna, Olega Czyrikowa i Władimira Kaganskiego.
Ministerstwo podkreśliło wówczas, że sankcje nałożono na mocy uchwalonej w zeszłym roku ustawy i rozporządzenia wykonawczego, mających na celu karanie za próby włamywania się do systemów komputerowych w Stanach Zjednoczonych.
Departament Skarbu ukarał też we wtorek sankcjami dwie rosyjskie firmy: Gudzon Shipping i Primorie Maritime Logistics – za ich działalność „związaną z Koreą Północną” i dostarczanie jej produktów zakazanych wcześniej przez Stany Zjednoczone.
Jest to również kontynuacja retorsji związanych z łamaniem sankcji wobec Pjongjangu; poprzednią rundę sankcji Waszyngton nałożył na Rosję 15 sierpnia, karząc rosyjską agencję świadczącą usługi portowe.
Szef Vela-Marine Andriej Kuklin powiedział agencji Reutera po ogłoszeniu decyzji amerykańskiego Departamentu Skarbu, że nie może skomentować informacji o obłożeniu restrykcjami jego firmy, ponieważ „nie wie, na czym polega problem”.
Sankcje polegają na zamrożeniu aktywów w Stanach Zjednoczonych. Ponadto firmom amerykańskim nie wolno robić interesów z podmiotami objętymi sankcjami.
Również we wtorek przedstawiciele Departamentu Stanu i Departamentu Skarbu Stanów Zjednoczonych powiedzieli podczas przesłuchania przez senacką komisję bankowości, że administracja prezydenta Donalda Trumpa gotowa jest wywrzeć jeszcze większą presję ekonomiczną na Rosję, „jeśli nie zmieni ona swego zachowania”. Przesłuchanie w Senacie poświęcone było efektom amerykańskich sankcji wymierzonych w Moskwę.
Źródło: PAP, U.S. Department of the Treasury.