Zagrożenie ze strony Rosji było w czwartek głównym tematem obrad Rady Północnoatlantyckiej, głównego organu decyzyjnego NATO – poinformował szef MSZ Polski Jacek Czaputowicz w przerwie czwartkowej konferencji z okazji 70. rocznicy powstania NATO.
– Rosja jest dla państw członkowskich głównym zagrożeniem. Jesteśmy tutaj w 70. rocznicę powstania NATO. Przypomnę – NATO powstało, kiedy Związek Radziecki był tym zagrożeniem. Dzisiaj, wszyscy to potwierdzają, Rosja jest tym zagrożeniem dla państw członkowskich, któremu należy się przeciwstawić. […] (Podczas obrad) zwracano uwagę na destabilizującą rolę Rosji, jeśli chodzi o działania w sferze międzynarodowej, przede wszystkim na Ukrainie, na Morzu Azowskim, ingerowanie w sprawy wewnętrzne państw zachodnich, poprzez ataki, nawet przy użyciu broni chemicznej jak w Zjednoczonym Królestwie. Zwracano uwagę na działania Rosji w Syrii czy nawet ostatnio w Wenezueli – poinformował minister Czaputowicz w rozmowie z grupą polskich korespondentów w Departamencie Stanu.
Oprócz tematu „bardziej agresywnej Rosji” 29 ministrów spraw zagranicznych NATO we wspólnym oświadczeniu wydanym w czwartek – drugiego i ostatniego dnia konferencji NATO – wymieniło „stałe zagrożenie ze strony terroryzmu w rożnych formach”, cyberataki i zagrożenia hybrydowe, nielegalną migrację oraz „gwałtowne i głębokie zmiany technologiczne, które wymagają nowych rozwiązań”. – Zagrożenia te stanowią wyzwanie dla międzynarodowego porządku opartego na zasadach prawa – ocenili ministrowie.
W środę wiceprezydent USA Mike Pence skrytykował Niemcy za budowę wspólnie z Rosją gazociągu Nord Stream 2 i niedostateczne, zdaniem Pence’a, wydatki na obronę oraz Turcję – za planowany zakup rosyjskiego systemu antyrakietowego S-400. Poproszony przez dziennikarzy o reakcję szef polskiej dyplomacji przyznał, że te zagadnienia potencjalnie dzielące sojuszników były tematem rozmów plenarnych Rady Północnoatlantyckiej.
– W przypadku Nord Stream 2 – rzeczywiście mamy do czynienia z różnicą zdań. Rozumiemy – mówię o polskim stanowisku – to, co powiedział wiceprezydent Pence, i akceptujemy ten sposób rozumowania. (Nord Stream 2) to projekt, który osłabia bezpieczeństwo energetyczne państw Sojuszu Północnoatlantyckiego, a przede wszystkim państw europejskich, a także […] dostarcza środki finansowe Rosji. Rosja te środki finansowe przekształca w zwiększenie mocy wojskowej – argumentował minister Czaputowicz.
Podczas obrad konferencji minister Czaputowicz wraz z trzema pozostałymi ministrami spraw zagranicznych państw Grupy Wyszehradzkiej spotkał się z zastępcą sekretarza stanu Johnem Sullivanem. Rozmowy te – jak poinformował Czaputowicz – dotyczyły wspólnej polityki zagranicznej i stosunków grupy V4 ze Stanami Zjednoczonymi.
Z Waszyngtonu Tadeusz Zachurski, PAP.