Przewodniczący Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker i przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk podczas konferencji prasowej po spotkaniu RE w Brukseli, 23.03.2018 r. (JULIEN WARNAND/PAP/EPA)
Reprezentant Stanów Zjednoczonych ds. handlu Robert Lighthizer mówił w czwartek, że Unia Europejska ma zostać zwolniona z amerykańskich ceł na stal i aluminium. W piątek pojawiły się jednak informacje, że wyłączenie będzie czasowe – ma obowiązywać do 1 maja. Waszyngton oczekuje, że do tego czasu dojdzie do porozumienia z państwami UE.
Przewodniczący Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker ocenił jednak w piątek, że termin 1 maja jest nierealistyczny. – Wydaje mi się wysoce nieprawdopodobne, żeby zająć się wszystkimi sprawami między nami a USA, dlatego wnioskujemy o stałe wykluczenie nas z taryf – powiedział na konferencji prasowej po zakończeniu unijnego szczytu.
„UE wzywa do stałego wykluczenia jej z taryf USA. Rada Europejska wyraziła ponowne przywiązanie do silnych relacji transatlantyckich jako podstawy bezpieczeństwa dla UE i USA” – napisał z kolei na Twitterze przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk.
Prezydent Donald Trump, podpisując 8 marca rozporządzenie nakładające cła na import stali w wysokości 25 proc., a na import aluminium – 10 proc., powoływał się na przepis z 1962 roku, tj. z czasów zimnej wojny. Pozwala on prezydentowi na ograniczenie importu i nałożenie nieograniczonych ceł, jeśli przemawiają za tym względy bezpieczeństwa narodowego.
We wnioskach ze szczytu UE w Brukseli napisano, że Rada Europejska żałuje decyzji Stanów Zjednoczonych o wprowadzaniu taryf na stal i aluminium. Przywódcy państw europejskich wskazali, że te środki nie mogą być uzasadniane względami bezpieczeństwa narodowego. UE podkreśliła też wsparcie dialogu dotyczącego wspólnych problemów związanych z handlem.
Wzywając Stany Zjednoczone do stałego wykluczenia z taryf, przywódcy państw i rządów unijnych wyrazili poparcie dla Komisji Europejskiej, która w odpowiedzi przygotowała listę produktów amerykańskich, jakie miałyby zostać objęte cłami ze strony UE.
M.J., źródło: PAP.
