Rozminowanie obwodu kijowskiego zajmie od 30 do 70 lat. Nie mamy tyle czasu – powiedział gubernator regionu kijowskiego Rusłan Krawczenko, cytowany we wtorek przez portal Dzerkało Tyżnia.
By to przyspieszyć, potrzebny jest specjalistyczny sprzęt i wykwalifikowani specjaliści – cytuje Krawczenkę portal.
„Rozminowywanie jest jednym z kluczowych zadań stojących dziś przed władzami regionalnymi. Mówimy o głównej wartości – bezpieczeństwie, życiu i zdrowiu naszych ludzi. Musimy stworzyć bezpieczne środowisko dla ludności i oczyścić terytoria z ładunków wybuchowych” – powiedział.
Krawczenko poinformował, że w obwodzie kijowskim zbadano już 4690 obiektów infrastruktury, prawie 2400 km dróg, 172 km torów kolejowych i 1504 km linii energetycznych. Rozbrojono ok. 210 tys. ładunków. Obecnie uważa się, że ponad 17 tys. hektarów terenu w obwodzie kijowskim jest potencjalnie zaminowanych.
Krawczenko powiedział też, że w ubiegłym tygodniu Rada Obwodowa Kijowa opracowała mapę drogową rozminowywania obwodu kijowskiego, a program pod nazwą „Ochrona ludności i terytoriów przed katastrofami spowodowanymi przez człowieka i klęskami żywiołowymi” zapewni finansowanie oczyszczania terenu z ładunków wybuchowych.
Wcześniej przedstawiciel ONZ-owskiej agendy Programu Narodów Zjednoczonych ds. Rozwoju (UNDP) na Ukrainie Jaco Cilliers powiedział podczas otwarcia wystawy „Wojna oczami pirotechników Państwowej Służby Sytuacji Nadzwyczajnych”, że rozminowanie Ukrainy będzie kosztować 37,5 mln dolarów – przypomniało Dzerkało Tyżnia.
Źródło: PAP.