W zachodniej części Europy najtańsza opcja usługi, czyli UberPop, do której prowadzenia nie są wymagane koncesje na przewóz osób, już jest zakazana; funkcjonuje jednak w Polsce i w krajach bałtyckich (Arcaion / Pixabay)
W środę Trybunał Sprawiedliwości UE wydał decyzję w sprawie Ubera. Uznał, że udostępniana przez firmę możliwość bezpośredniego kontaktowania się pasażerów z kierowcami jest usługą transportową. Orzeczenie może wpłynąć na funkcjonowanie platformy w krajach unijnych.
Prowadzona przez Ubera działalność wzbudza kontrowersje i protesty w wielu krajach Unii.
W zachodniej części Europy opcja UberPop, czyli najtańsza wersja usług, do której prowadzenia nie są wymagane żadne koncesje na przewóz osób, już jest zakazana. W Polsce i krajach bałtyckich nadal funkcjonuje.
Uber utrzymuje, że nie organizuje usług transportowych i nie jest firmą taksówkarską, lecz jedynie dostarcza aplikację, której mogą używać zainteresowane osoby, czyli kierowcy i pasażerowie.
Jednak w orzeczeniu Trybunału Sprawiedliwości sędziowie stwierdzili między innymi:
„W świetle prawa Unii w jego obecnym kształcie zadaniem państw członkowskich jest uregulowanie warunków świadczenia takich usług” – podkreślono w uzasadnieniu. Sędziowie stwierdzili, że aplikacja dostarczana przez Uber jest niezbędna zarówno dla kierowców, jak i dla osób chcących przebyć trasę miejską. Trybunał podkreślił również, że przedsiębiorstwo wywiera także decydujący wpływ na warunki świadczenia usług przez kierowców.
Sędziowie orzekli: „Tego rodzaju usługę należy zatem wyłączyć z zakresu zastosowania zasady swobodnego świadczenia usług w ogólności, a także z zakresu zastosowania dyrektywy dotyczącej usług na rynku wewnętrznym i dyrektywy o handlu elektronicznym”.
Co to oznacza w praktyce? Państwa, na których terenie Uber prowadzi działalność, mogą regulować ją tak, jakby była to firma transportowa. Uber będzie mógł być traktowany według tych samych zasad co tradycyjne taksówki.
Wiele rządów zdecydowało się przyjąć odpowiednie regulacje, zakazując świadczenia usług przewozowych kierowcom bez licencji. W Polsce również trwają prace nad nowelizacją ustawy o transporcie drogowym, w tej chwili jednak kierowcy UberPop nie muszą mieć odpowiednich zezwoleń.
A.I., źródło: PAP.
