Teleskopy JEDI będą obserwowały Słońce

Erupcja słoneczna unosząca się ponad powierzchnią gwiazdy w przestrzeń kosmiczną, obraz NASA, 31.12.2012 r. (NASA/SDO via Getty Images)

Erupcja słoneczna unosząca się ponad powierzchnią gwiazdy w przestrzeń kosmiczną, obraz NASA, 31.12.2012 r. (NASA/SDO via Getty Images)

NASA zapowiedziała budowę kosmicznego instrumentu do obserwacji korony słonecznej. Joint EUV coronal Diagnostic Investigation (JEDI) znajdzie się na pokładzie budowanego przez ESA kosmicznego obserwatorium Słońca Vigil.

Amerykańska Agencja Kosmiczna zdecydowała o budowie instrumentu, który z pomocą dwóch teleskopów będzie przyglądał się aktywności korony słonecznej, a konkretnie jej środkowej części. To właśnie w koronie tworzy się wiatr słoneczny, powstają różne, w tym gwałtowne, zdarzenia decydujące o kosmicznej pogodzie, takie jak erupcje koronalne.

Teleskopy JEDI będą obserwowały Słońce w zakresie dalekiego ultrafioletu. Pasmo to jest niewidzialne dla oka, lecz niesie mnóstwo informacji o zachowaniu gwiazdy.

JEDI ma być częścią europejskiego obserwatorium Vigil, które zostanie wyniesione w przestrzeń w 2031 roku i umieszczone w 5. punkcie Lagrange’a w układzie Ziemia–Słońce. Punkt ten, podobnie jak 4. punkt Lagrange’a, można znaleźć w ten sposób, że z Ziemią i Słońcem tworzy on trójkąt równoboczny.

Wizualizacja lokalizacji punktów libracyjnych, inaczej punktów Lagrange’a, w układzie Ziemia–Księżyc (David A. Kring, LPI-JSC Center for Lunar Science and Exploration – Center for Lunar Science and Exploration / <a href="https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=38304223">domena publiczna</a>)

Wizualizacja lokalizacji punktów libracyjnych, inaczej punktów Lagrange’a, w układzie Ziemia–Księżyc (David A. Kring, LPI-JSC Center for Lunar Science and Exploration – Center for Lunar Science and Exploration / domena publiczna)

Znajduje się on na orbicie, po której Ziemia okrąża Słońce, 60 stopni za naszą planetą.

Punkt cechuje się tym, że umieszczony w nim instrument naturalnie zachowuje swoją pozycję, a ponadto miejsce to umożliwi obserwację Słońca z nowego kąta.

„Prowadzone przez JEDI obserwacje pomogą nam powiązać zjawiska dostrzegane na powierzchni Słońca z tym, co można zmierzyć w jego atmosferze, w koronie” – wyjaśniła Nicola Fox z głównej siedziby NASA.

„W połączeniu z wyjątkowo ostrymi obrazami dostarczanymi przez Vigil umożliwi nam nowe zrozumienie tego, co napędza kosmiczną pogodę. To z kolei pomoże nam udoskonalić system ostrzegania przed jej groźnymi zjawiskami, które mogą zaszkodzić satelitom, ludziom w kosmosie, a także Ziemi” – dodaje.

Źródło: relacja Marka Matacza dla PAP.

Tagi:

Wykorzystujemy pliki cookies, by dowiedzieć się, w jaki sposób użytkownicy korzystają z naszej strony internetowej i móc usprawnić korzystanie z niej. Dalsze korzystanie z tej strony internetowej jest jednoznaczne z zaakceptowaniem polityki cookies, aktualnej polityki prywatności i aktualnych warunków użytkowania. Więcej informacji Akceptuję