W obliczu zagrożenia brakiem wody, prądu i ogrzewania kijowianie przygotowują się na różne scenariusze
Po informacji o przygotowaniu przez władze Kijowa tysiąca punktów grzewczych oraz po apelu mera stolicy Ukrainy Witalija Kliczki o przygotowanie się na różne scenariusze, w tym do ewakuacji, mieszkańcy miasta mają różne podejście – niektórzy już się umawiają z krewnymi w innych miastach, a niektórzy nie zamierzają nigdzie wyjeżdżać. Witalina, 25-letnia konsultantka sklepu galanteryjnego w jednym z kijowskich centrów handlowych, powiedziała w rozmowie z korespondentką PAP, że owszem, rozważa możliwość wyjazdu do rodziców, którzy mieszkają w Chmielnickim. „Już mam kilka własnych ...