Dzięki przeprowadzonym przez archeologów badaniom władze Supraśla nieopodal Białegostoku zamierzają rewitalizować XVIII-wieczny barokowy Ogród Saski. Był to pierwszy publiczny park w regionie otwarty dla mieszkańców. Obecnie powstaje dokumentacja projektowa tego miejsca.
Zbieranie informacji o XVIII-wiecznym ogrodzie
Dwa lata temu wichura zniszczyła ogród. W 2017 r. władze Supraśla, Muzeum Podlaskiego w Białymstoku oraz prof. Mirosława Kupryjanowicz z Uniwersytetu w Białymstoku podpisali list intencyjny w sprawie m.in. przeprowadzenia prac archeologicznych, które ustaliłyby, jak przebiegały ścieżki i jakie nasadzenia występowały w parku.
Wyniki badań można obejrzeć na ekspozycji w ratuszu w Supraślu. Archeolog Irena Taranta z Muzeum Podlaskiego poinformowała, że wykopaliska dostarczyły danych o lokalizacji i nawierzchni historycznych ścieżek w dawnym tzw. ogrodzie włoskim. Jak tłumaczyła, historycy nazywają każdy regularny barokowy i renesansowy ozdobny park w Polsce „ogrodem włoskim”.
Z relacji Taranty wynika, że podczas prac odkryto ścieżki w kształcie tzw. gęsiej łapki, czyli rozchodzące się promieniście, nawiązujące do Ogrodu Saskiego w Warszawie.
W trakcie wykopalisk pobrano próbki z gleby i korzeni, co pozwoliło określić szatę roślinną parku. Archeolog skomentowała, że rosły tam m.in. topole, jednak z powodu braku możliwości przeprowadzenia dokładnych ekspertyz, nie udało się ustalić, czy była to włoska, czy dziko rosnąca odmiana topoli.
Burmistrz Supraśla Radosław Dobrowolski zawiadomił, że trwają prace nad dokumentacją projektową. Podkreślił, że niezbędny będzie projekt techniczny z przebiegiem alej, małej architektury, nasadzeń, a także różnego rodzaju instalacji.
Międzypokoleniowa przestrzeń
Planowane jest odtworzenie głównych alei barokowego ogrodu, nasadzenia, a w środku władze zamierzają postawić altanę. Obrzeża parku będą dostosowane do celów turystycznych i uzdrowiskowych.
Burmistrz pragnie stworzyć tam minitężnię, duży tematyczny plac zabaw inspirowany „Podróżami Guliwera” Swifta, a także „czytelnię pod chmurką”. Dobrowolski zapewnia: – Miałoby to być kompleksowe miejsce dla dzieci, młodzieży, seniorów i turystów.
Do końca tego roku ma powstać dokumentacja, która zdaniem burmistrza będzie podstawą do aplikowania o środki na tę inwestycję. Jak dotąd nie ustalono jeszcze terminu odtworzenia ogrodu.
A.I., źródło: PAP.