Śląskie: Seniorka sprytniejsza od fałszywego „wnuczka”

Starsza pani zachowała zimną krew i dzięki temu policja zatrzymała oszusta. Zdjęcie ilustracyjne (<a href="https://pixabay.com/pl/users/sabinevanerp-2145163/?utm_source=link-attribution&amp;utm_medium=referral&amp;utm_campaign=image&amp;utm_content=3188744">Sabine van Erp</a> / <a href="https://pixabay.com/pl/?utm_source=link-attribution&amp;utm_medium=referral&amp;utm_campaign=image&amp;utm_content=3188744">Pixabay</a>)

Starsza pani zachowała zimną krew i dzięki temu policja zatrzymała oszusta. Zdjęcie ilustracyjne (Sabine van Erp / Pixabay)

Oszusta, który próbował wyłudzić od starszej kobiety znaczną sumę pieniędzy tzw. metodą na wnuczka, zatrzymała dzięki zapobiegliwości kobiety policja w Siemianowicach Śląskich. 65-latka, mimo że nie miała wnuczka, weszła w rolę, a na spotkanie z oszustem zaprosiła też policjantów.

Jak poinformowała PAP podkomisarz Tatiana Lukoszek z siemianowickiej policji, na telefon stacjonarny kobiety zadzwonił mężczyzna przedstawiający się jako jej rzekomy wnuczek. Prosił o 50 tys. zł, które miały go uratować przed odpowiedzialnością karną za spowodowany wypadek.

– Kobieta natychmiast zorientowała się, że to oszust, ale sprytnie prowadziła z nim rozmowę. Zapytała troskliwie, dlaczego wnuczek ma zmieniony głos. Okazało się, że to z powodu choroby. Mężczyzna standardowo opowiedział historyjkę o tym, że spowodował wypadek samochodowy i potrzebuje sporej gotówki – relacjonowała policjantka.

– Kwota, jaka miała go uchronić przed więzieniem, to 50 tys. zł. Zmartwiona kłopotami wnuczka kobieta odpowiedziała, że nie ma aż tyle oszczędności i może mu pożyczyć jedynie 30 tys. zł. Mężczyzna zgodził się i powiedział, że przyśle po pieniądze swojego kolegę. 65-latka zadzwoniła do komendy i opowiedziała o wszystkim dyżurnemu – dodała Lukoszek.

Do mieszkania kobiety pojechali policjanci z wydział kryminalnego miejscowej komendy i razem z nią czekali na oszusta. Gdy w drzwiach stanął młody mężczyzna i powiedział, że przyszedł odebrać pieniądze, policjanci zatrzymali zaskoczonego 28-letniego oszusta.

– W trakcie przyjmowania od seniorki zawiadomienia o przestępstwie, okazało się, że nie ma ona w ogóle wnucząt, więc dlatego zorientowała się, że to oszustwo. Zachowała zimną krew i dzięki temu mężczyzna został zatrzymany. Śledczy ustalają teraz, czy mężczyzna ma na swoim koncie podobne przestępstwa – wskazała Lukoszek.

Autor: Mateusz Babak, PAP.

Tagi:

Wykorzystujemy pliki cookies, by dowiedzieć się, w jaki sposób użytkownicy korzystają z naszej strony internetowej i móc usprawnić korzystanie z niej. Dalsze korzystanie z tej strony internetowej jest jednoznaczne z zaakceptowaniem polityki cookies, aktualnej polityki prywatności i aktualnych warunków użytkowania. Więcej informacji Akceptuję