Wcześniej przez dwa lata podpatrywali z internautami życie orlików, teraz naukowcy z Instytutu Biologii Uniwersytetu w Białymstoku postanowili przybliżyć tajniki codzienności pary jastrzębi gniazdującej w Nadleśnictwie Dojlidy, która jak wszystko się powiedzie, pod koniec kwietnia doczeka się potomstwa. Dr Paweł Mirski z Instytutu Biologii UwB zaznaczył, że poprzez udostępnienie możliwości obserwowania tych ptaków w internecie biolodzy pragną „odczarować” negatywny wizerunek jastrzębia, przeważnie kojarzonego z tym, że potrafi zapolować na kury czy gołębie.
Perypetie pary jastrzębi transmitowane w internecie
Jak tłumaczył naukowiec: – Ciężkie dla jastrzębi są zimy z powodu ograniczonego pokarmu. W lesie mają wtedy tylko sójki i dzięcioły – dodał. Przekazał też, że obserwowana para dość łatwo zaakceptowała obecność kamery zainstalowanej przez naukowców. Samica wysiaduje cztery jaja, a samiec ją zmienia i przynosi do gniazda świeże gałązki.
Transmisję na żywo z jastrzębiego życia można oglądać na stronie Instytutu Biologii Uniwersytetu w Białymstoku.
Jak rozpoznać, kto w danej chwili opiekuje się jajami?
Paweł Mirski wyjaśnił, że jak u wszystkich ptasich drapieżników samica jest większa niż samiec. Jest to tzw. odwrócony dymorfizm płciowy. – U jastrzębia ta różnica jest rzędu 40 proc. To widać czasami na kamerze. Samica jest większa, masywniejsza, szersza. Ona ma żółte oko, a samiec bardziej pomarańczowe – dodał.
Różnią się wagą ciała, samiec może osiągnąć 700-800 g, a samica powyżej kilograma. Jak stwierdził badacz, to „samica trzyma tam władzę”.
„Duchy lasu”
Paweł Mirski przypomniał, że jastrzębie nazywane są „duchami lasu”. Dzieje się tak nie bez przyczyny, bowiem ptaki te nieczęsto można zobaczyć. Wynika to z ich strategii łowieckiej. – Jastrząb raczej czatuje gdzieś na ścianie lasu i potem się udaje w krótką pogoń za ptakami. Także widzimy go stosunkowo rzadko – podkreślił naukowiec.
Nawet poszukując jastrzębiego gniazda do prowadzenia transmisji, badacze nasłuchiwali tych drapieżników, bo trudno było je wypatrzyć.
Badacz zwrócił uwagę, że te dość rzadkie ptaki są często mylone z innymi gatunkami, np. myszołowami, liczącymi ok. 50 tys. par w Polsce, czy błotniakiem stawowym. Jastrzębich par bytuje w naszym kraju zaledwie 4-5 tys.
A.I., źródła: PAP, biologia.biol-chem.uwb.edu.pl.