Polska z satysfakcją przystępuje do deklaracji dotyczącej wzmocnienia operacji pokojowych ONZ – zadeklarował we wtorek w Nowym Jorku prezydent Andrzej Duda podczas debaty w nowojorskiej siedzibie Narodów Zjednoczonych.
Spotkaniu na wysokim szczeblu poświęconemu przyjęciu deklaracji „Action for Peacekeeping” przewodniczył sekretarz generalny ONZ António Guterres.
– Polakom bardzo bliskie jest pragnienie życia w pokoju, w stabilnym i silnym państwie, zapewniającym obywatelom bezpieczeństwo, wolność i komfort życia. Dlatego Polska z satysfakcją przystępuje do deklaracji z nadzieją, że jej przyjęcie przyniesie pożądane skutki – powiedział polski przywódca.
Wraził nadzieję, że „w niedalekiej przyszłości Polska będzie mogła ponownie skorzystać ze swojego wieloletniego doświadczenia zdobytego podczas udziału w operacjach pokojowych ONZ”. – Tym samym przyczynimy się do utrwalenia ładu międzynarodowego, który można opisywać przez pryzmat skuteczności jego narzędzi, stabilności jego sytuacji i solidarności jego uczestników. A jego atrybutami będą pokój, równość i rozwój – powiedział prezydent.
Prezydent Polski zapewnił, że już niebawem polscy policjanci dołączą do misji ONZ; wyraził nadzieję, że podobnie będzie w przypadku 300-osobowej kompanii zmechanizowanej.
Duda zaznaczył, że wyzwania stojące przed uczestnikami operacji pokojowych są obecnie diametralnie różne od zagrożeń występujących dziesięć czy nawet pięć lat temu. Jak zaznaczył, obecnie codziennością są nowe zagrożenia, m.in. terroryzm, zmiany klimatyczne, „jak również oddziaływanie środków bojowych wykorzystujących najnowsze technologie”.
Według polskiego prezydenta Rada Bezpieczeństwa ONZ „powinna na bieżąco dostosowywać zakres mandatów, wyposażenie i zarządzanie misjami do aktualnych wyzwań na świecie ze szczególnym uwzględnieniem potrzeby ochrony ludności cywilnej”.
– Nie stać nas na bierność, wyczekiwanie i pasywne dostosowywanie się do uniwersalnych trendów – podkreślił prezydent.
Duda zaznaczył, że „misje pokojowe to niezbędne narzędzie w osiągnięciu trzech wzajemnie uzupełniających się parametrów działania ONZ: skuteczności, stabilności i solidarności”.
– Przez większą skuteczność sił Narodów Zjednoczonych do zapewnienia bezpieczeństwa w świecie zwiększymy stabilność i przewidywalność sytuacji międzynarodowych – przekonywał Duda. Jak zaznaczył, „stabilne ramy działania ONZ tworzą z kolei podwaliny niezbędne dla utrwalenia pożądanych cech ładu międzynarodowego – solidarności, zrównoważonego rozwoju i pokoju”.
Jeśli chcemy wspólnoty międzynarodowej, która będzie strażnikiem pokoju i równości państw wobec prawa, to musimy zadbać o mechanizmy ich realizacji. Fundamenty tego ładu, jakim są wartości i zasady ONZ, musimy uzupełnić konkretnymi i egzekwowalnymi zdolnościami militarnymi Narodów Zjednoczonych – oświadczył polski prezydent.
Prezydent wyraził uznanie dla zaangażowania uczestników misji pokojowych ONZ – państw przyjmujących misje i państw wysyłających oddziały wojskowe i policyjne oraz ekspertów cywilnych.
– Z należną czcią oddajemy hołd wszystkim uczestnikom operacji pokojowych, którzy poświęcili swoje życie lub zdrowie w dążeniu do osiągnięcia trwałego pokoju na świecie. To najwyższa ofiara, jaką zdolny jest złożyć człowiek – mówił Duda.
O misji na Wzgórzach Golan
Polska podpisała nową Deklarację Wspólnych Zobowiązań ws. Operacji Pokojowych i aktywnie zabiega o powrót do zwiększonego udziału w tych działaniach – mówił wcześniej PAP szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski.
– Na początku sierpnia 2018 roku zgłosiliśmy w Sekretariacie ONZ nasze zainteresowanie zaangażowaniem w misję UNDOF (misję Sił Narodów Zjednoczonych ds. Nadzoru Rozdzielenia Wojsk na Wzgórzach Golan) – podkreślił prezydencki minister. Jak dodał, we wrześniu Polska złożyła notę i zarejestrowała zgłoszenie w systemie generacji sił.
– Nasz powrót do szeregów tej misji stanowiłby sukces zarówno dla Polski, jak i ONZ. Polska zadeklarowała również udział siedmiu policjantów w misji UNMISS w Sudanie Południowym. Obecnie trwają przygotowania do ich wyjazdu w rejon misji. Mamy nadzieję na ich możliwie jak najszybszy wyjazd, najpóźniej na początku 2019 roku – podkreślił Szczerski.
Z Nowego Jorku Marzena Kozłowska, PAP. Śródtytuł pochodzi od redakcji.