Prezydent Poznania: Budynek objęty pożarem musi zostać rozebrany. 120 osób zostało objętych opieką

Miejsce nocnego pożaru i wybuchu w kamienicy w Poznaniu, 25.08.2024 r., zdjęcie z drona (Jakub Kaczmarczyk / PAP)

Miejsce nocnego pożaru i wybuchu w kamienicy w Poznaniu, 25.08.2024 r., zdjęcie z drona (Jakub Kaczmarczyk / PAP)

Budynek objęty pożarem musi zostać rozebrany. To decyzja podjęta przez Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego po oględzinach budynku przy ul. Kraszewskiego – poinformował w niedzielę wieczorem prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak. W związku ze zdarzeniem pomocą objętych zostało łącznie 120 osób. W poniedziałek rano na miejscu pożaru wciąż pracują strażacy.

Do pożaru i wybuchu w kamienicy przy ul. Kraszewskiego 12 w Poznaniu doszło w nocy z soboty na niedzielę. W trakcie akcji poszkodowanych zostało 11 strażaków, zaś dwóch było poszukiwanych. Około południa premier Donald Tusk poinformował, że dwaj poszukiwani strażacy nie żyją. Szef MSWiA Tomasz Siemoniak przekazał, że zmarli strażacy to ogn. Patryk Michalski i ogn. Łukasz Włodarczyk. Do szpitala trafiły także trzy postronne osoby, które też zostały ranne w tym zdarzeniu.

Wiceszef MSWiA Wiesław Leśniakiewicz podczas konferencji prasowej przekazał wyrazy współczucia rodzinie zmarłych strażaków. Podkreślił, że byli to doświadczeni ratownicy. „Ginie nam 34-letni kolega z 12-letnim stażem. 33-letni kolega z 11-letnim stażem, osierocił dwójkę dzieci. To jest tragedia dla nas wszystkich. Ci strażacy oddali swoje życie, by próbować ratować innych” – mówił.

Zwrócił uwagę, że pierwsze jednostki straży przybyły na miejsce o godz. 23.55, czyli 5 minut po zgłoszeniu. Zaznaczył, że zgłoszenie było możliwe dzięki temu, że jedna z osób miała u siebie w mieszkaniu zamontowaną czujkę dymu. „To ona w pierwszym momencie zaalarmowała i dzięki temu podjęto działania związane z ewakuacją, na samym początku, mieszkańców tego budynku” – podkreślił Leśniakiewicz.

Miejsce nocnego pożaru i wybuchu w kamienicy w Poznaniu, 25.08.2024 r. (Jakub Kaczmarczyk / PAP)

Miejsce nocnego pożaru i wybuchu w kamienicy w Poznaniu, 25.08.2024 r. (Jakub Kaczmarczyk / PAP)

W niedzielę wieczorem prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak podsumował działania związane ze zdarzeniami na ul. Kraszewskiego. Jak poinformował w mediach społecznościowych, „budynek objęty pożarem musi zostać rozebrany – to decyzja podjęta przez Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego po oględzinach budynku”.

„Nadzór budowlany intensywnie pracuje również nad oceną stanu budynków w sąsiedztwie spalonej kamienicy. Część lokatorów sąsiednich kamienic zabrała już swoje rzeczy (dokumenty, leki). Po decyzji Państwowej Straży Pożarnej lokatorzy części sąsiednich budynków, nie w bezpośrednim sąsiedztwie stopniowo mogą wracać do swoich mieszkań” – napisał.

Dodał, że w związku ze zdarzeniem 120 osób zostało objętych opieką.

Prezydent poinformował ponadto, że do odwołania wstrzymany jest ruch tramwajowy przez ul. Kraszewskiego. „Wyznaczyliśmy tzw. Strefę Zero w najbardziej racjonalny sposób, tak by nie zamykać całej ulicy, tylko to, co jest absolutnie konieczne – z myślą o mieszkańcach i działających tam przedsiębiorcach”.

Prezydent przypomniał, że wszystkie osoby i rodziny poszkodowane w pożarze mogą także otrzymać wsparcie socjalne (w tym finansowe) w Miejskim Ośrodku Pomocy Rodzinie. Od poniedziałku (26 sierpnia) mogą zgłaszać się do filii MOPR Jeżyce przy ul. Sienkiewicza 22. Punkt Obsługi Klienta znajduje się na parterze budynku. Można także kontaktować się telefonicznie, pod nrem: 61 878 18 81 lub 61 878 18 88. Godziny pracy: poniedziałek od 7.30 do 16.00, wtorek, środa, czwartek od 7.30 do 15.30, piątek od 7.30 do 15.00.

Strażacy na miejscu nocnego pożaru i wybuchu w kamienicy, Poznań, 25.08.2024 r. (Jakub Kaczmarczyk / PAP)

Strażacy na miejscu nocnego pożaru i wybuchu w kamienicy, Poznań, 25.08.2024 r. (Jakub Kaczmarczyk / PAP)

„Osoby dotknięte pożarem w budynku przy ul. Kraszewskiego mają możliwość otrzymania interwencyjnej pomocy psychologicznej w Punkcie Interwencji Kryzysowej przy ul. Pamiątkowej 28, a także pod numerem tel. 509 111 508 http://www.poznan.pl/wsparcie” – napisał prezydent.

Na miejscu wciąż pracują strażacy

Strażacy pracowali na miejscu pożaru kamienicy przez całą noc. W poniedziałek rano oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Poznaniu ogn. Marcin Tecław powiedział PAP, że na miejscu działania prowadzą jeszcze dwa zastępy straży.

„Te dwa zastępy ciągle działają w sferze gaśniczej. Wszystkie pojawiające się zadymienia kontrolują, dogaszają, czyli można powiedzieć, że to jest praca z pogorzeliskiem jeszcze pracującym. Na tę chwilę nie przewidujemy tam już więcej sił i środków” – podkreślił Tecław.

Dodał, że na razie nie wiadomo, jak długo mogą potrwać działania na miejscu.

Tecław poinformował także, że sześciu poszkodowanych strażaków nadal pozostaje pod opieką lekarzy.

Źródło: PAP.

Tagi:

Wykorzystujemy pliki cookies, by dowiedzieć się, w jaki sposób użytkownicy korzystają z naszej strony internetowej i móc usprawnić korzystanie z niej. Dalsze korzystanie z tej strony internetowej jest jednoznaczne z zaakceptowaniem polityki cookies, aktualnej polityki prywatności i aktualnych warunków użytkowania. Więcej informacji Akceptuję