Premier Mateusz Morawiecki poinformował we wtorek, że rząd opracuje listę projektów, które będą mogły zostać sfinansowane w ramach uprzywilejowanych pożyczek z Unii Europejskiej. Jako przykłady wymienił inwestycje drogowe i kolejowe oraz inwestycje w infrastrukturę energetyczną czy informatyczną.
We wtorek zakończył się unijny szczyt budżetowy. Jak informował wcześniej w Brukseli szef rządu, zawarte nad ranem porozumienie daje Polsce na najbliższe siedem lat (do 2027 r.) ponad 124 mld euro w bezpośrednich dotacjach, a razem z uprzywilejowanymi pożyczkami – w sumie 160 mld euro w cenach bieżących. 27 państw uzgodniło powołanie funduszu odbudowy gospodarki po pandemii wirusa KPCh, powszechnie znanego jako nowy koronawirus. Wartość tego funduszu to 750 mld euro. Z tej sumy 390 mld euro będą stanowiły granty, a 360 mld euro pożyczki. Wartość budżetu UE na kolejną siedmiolatkę wyniesie 1,074 bln euro.
Przed południem na konferencji prasowej w Warszawie Morawiecki powtórzył, że Polsce w ramach najbliższej perspektywy finansowej Unii ma przypaść ok. 125 mld euro dotacji oraz – w zależności od potrzeb – ok. 35 mld euro pożyczek, które mogą być zaciągane nawet na 15 lat.
„Będziemy teraz pracowali nad przedstawieniem długiej listy projektów, które się będzie opłacało finansować, czy to dróg, mostów, wiaduktów, kolei, pewnych elementów infrastruktury energetycznej, informatycznej, cyfrowej, wszystko to, co unowocześni nasze państwo. Wszystko to, co spowoduje, że ludzie, którzy tutaj kształcą [się] w technikach, w szkołach branżowych, zawodowych, na studiach technicznych czy innych, będą mieli coraz lepsze możliwości zarabiania w Polsce, bez konieczności wyjeżdżania gdzieś na Zachód” – powiedział Morawiecki.
Dodał, że rozwiązania dotyczące pożyczek na uprzywilejowanych zasadach są bardzo korzystne i zależało na nich nie tylko Polsce, lecz także pozostałym państwom członkowskim UE, także tym „bardziej oszczędnym”. „One też zabiegały o to, żeby te mechanizmy inwestycyjne w momencie przyduszenia inwestycji, z jakim to okresem mamy do czynienia w ostatnich miesiącach, żeby one zostały uwolnione, rozkręcone. Polska wzięła w tym bardzo aktywny udział, i to się nam bardzo opłaciło” – zaznaczył premier.
Źródło: PAP.
„The Epoch Times” określa nowego koronawirusa, który wywołuje chorobę COVID-19, mianem wirusa KPCh, ponieważ ukrywanie informacji przez Komunistyczną Partię Chin i jej złe decyzje pozwoliły wirusowi rozprzestrzenić się na całe Chiny, a następnie wywołać światową pandemię.
———