W poniedziałek premier Mateusz Morawiecki przyjął dymisje wiceministrów. Według komunikatu Centrum Informacyjnego Rządu prezes Rady Ministrów powiedział podczas wystąpienia w KPRM: – Kontynuujemy nasze wewnętrzne reformy, żeby rząd był mniej polityczny, a bardziej urzędniczy. To dlatego wkrótce na Komitet Stały RM trafi propozycja ustawy o zmianach strukturalnych rządu.
Jak podkreślił: – W dużym stopniu te zmiany nie są personalne ani polityczne tylko właśnie zmiany usprawniające rząd. Sztuka polega na tym, aby jak najlepiej ze sobą współpracować.
Wiceministrowie, których dymisje przyjął premier:
- Jerzy Materna – Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej
- Andrzej Piotrowski – Ministerstwo Energii
- Piotr Woźny – Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii
- Maciej Małecki – Kancelaria Prezesa Rady Ministrów
- Rafał Bochenek – Kancelaria Prezesa Rady Ministrów
- Paweł Sałek – Ministerstwo Środowiska
- Ewa Lech – Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi
- Aleksander Bobko – Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego
- Michał Woś – Ministerstwo Sprawiedliwości
- Krzysztof Silicki – Ministerstwo Cyfryzacji
- Marek Tombarkiewicz – Ministerstwo Zdrowia
- Piotr Gryza – Ministerstwo Zdrowia
Wcześniej zostali odwołani:
- Andrzej Szweda-Lewandowski – Ministerstwo Środowiska
- Kazimierz Smoliński – Ministerstwo Infrastruktury
- Tomasz Żuchowski – Ministerstwo Infrastruktury
- Jarosław Pinkas – Kancelaria Prezesa Rady Ministrów
- Krzysztof Szubert – Ministerstwo Cyfryzacji
Jak podaje PAP, premier zapowiedział również, że w ciągu dwóch tygodni przedstawi nazwiska kolejnych kilku wiceministrów, którzy odejdą z rządu. Dodał, że w efekcie rząd będzie liczył mniej „o ponad dwudziestu wiceministrów”.
Mateusz Morawiecki poinformował także o tym, że „wkrótce” do Komitetu Stałego Rady Ministrów zostanie przekazany projekt ustawy związany z przesunięciem podsekretarzy stanu do grupy urzędników cywilnych. Zaznaczył, że jeśli zmiany te zaakceptuje parlament, wówczas rząd zostanie znacząco zmniejszony „z punktu widzenia tej grupy politycznej”.
Źródła: PAP, CIR.