Stałe Przedstawicielstwo RP przy UE oficjalnie powiadomiło sekretariat generalny Rady o ratyfikacji przez Polskę decyzji o zasobach własnych.
„Stałe Przedstawicielstwo RP przy UE oficjalnie powiadomiło o ratyfikacji przez Polskę decyzji o zasobach własnych. Polska otrzyma 170,7 mld euro środków z Wieloletnich Ram Finansowych oraz Instrumentu Naprawczego NextGenerationEU” – podało Stałe Przedstawicielstwo RP przy UE.
Dokument, skierowany do sekretariatu Rady i podpisany przez Stałego Przedstawiciela RP przy UE Andrzeja Sadosia, został opublikowany na Twitterze.
Prezydent Andrzej Duda ratyfikował w poniedziałek decyzję unijnych liderów dotyczącą zwiększenia zasobów własnych w budżecie UE. To kolejny krok, po podpisaniu ustawy ratyfikacyjnej, pozwalający na uruchomienie środków z unijnego budżetu i Funduszu Odbudowy.
Po tym, jak kraje ratyfikowały decyzję dotyczącą zwiększenia zasobów własnych w budżecie UE, kolejne kroki ws. uruchomienia Funduszu Odbudowy są teraz po stronie Komisji Europejskiej.
KE musi zaakceptować każdy z 27 Krajowych Planów Odbudowy. Od momentu ich otrzymania Komisja ma dwa miesiące na wydanie opinii. Termin ten może być jednak wydłużony w razie konieczności za zgodą obu stron. W tym okresie KE może się zwracać do kraju z prośbą o wyjaśnienia lub dodatkowe informacje dotyczące treści planu.
Po pozytywnej opinii KE Rada musi wydać ostateczną zgodę na przyjęcie każdego z 27 dokumentów. To otworzy drogę do wypłaty pierwszych środków z funduszu. Środki, które zasilą fundusz, KE pożyczy na rynkach finansowych.
🇵🇱 Permanent Representation officially notified of #Poland’s ratification of the own resources decision.
As part of the #EUbudget, Poland will receive EUR 170.7 billion funds from the Multiannual Financial Framework #MFF and the Recovery Instrument #NextGenerationEU. pic.twitter.com/NK6u6cG5SB
— Poland in the EU (@PLPermRepEU) May 31, 2021
„Po zakończeniu procesu ratyfikacji Komisja określi najlepszy czas na rozpoczęcie pożyczek, biorąc pod uwagę warunki rynkowe” – powiedział niedawno rzecznik KE Balazs Ujvari. „Naszym celem jest dotarcie do szerokiego grona inwestorów i osiągnięcie optymalnych warunków cenowych. Aby osiągnąć ten cel, niezbędny jest odpowiedni czas” – dodał.
Ratyfikacja decyzji dotyczącej zasobów własnych we wszystkich państwach członkowskich i przyjęcie KPO otwiera drogę dla kraju członkowskiego do otrzymania zaliczek z funduszu. Te mają być wypłacone w ciągu dwóch miesięcy od momentu zatwierdzenia KPO.
Płatności zaliczkowe, ustalone na 13 proc. całkowitej kwoty przydzielonej państwom członkowskim, zostaną udostępnione tak szybko, aby zapewnić jak najszybsze dotarcie finansowania z funduszu tam, gdzie jest najbardziej potrzebne.
Pieniądze z funduszu odbudowy mają być dostępne w postaci dotacji i pożyczek. Do finansowania kwalifikują się krajowe plany odbudowy i zwiększania odporności, które dotyczą najważniejszych dziedzin polityki UE, tj. zielonej transformacji (z uwzględnieniem bioróżnorodności), transformacji cyfrowej, spójności gospodarczej i konkurencyjności, a także spójności społecznej i terytorialnej.
Finansowanie można także otrzymać na realizację projektów, które dotyczą instytucjonalnej reakcji na kryzys i zapewniają wsparcie w przygotowaniu się do niego, oraz projektów dotyczących polityki względem dzieci i młodzieży, w tym kształcenia i umiejętności.
W każdym planie krajowym co najmniej 37 proc. budżetu ma być przeznaczone na klimat, a co najmniej 20 proc. na działania w dziedzinie cyfryzacji. Plany muszą również mieć trwałe skutki społeczne i gospodarcze, mają obejmować kompleksowe reformy i solidne pakiety inwestycyjne oraz nie mogą znacząco utrudniać realizacji celów środowiskowych.
27 krajów UE zawarło w zeszłym roku bezprecedensowe porozumienie, by wspólnie pożyczyć 750 mld euro na Fundusz Odbudowy, instrument naprawczy po kryzysie wywołanym pandemią koronawirusa (wirusa KPCh – przyp. redakcji). Jednak, aby plan mógł być realizowany, wszystkie 27 państw unijnych musiało ratyfikować decyzję o nowych zasobach własnych.
Z Brukseli Łukasz Osiński, PAP.
„The Epoch Times” określa nowego koronawirusa, który wywołuje chorobę COVID-19, mianem wirusa KPCh, ponieważ ukrywanie informacji przez Komunistyczną Partię Chin i jej złe decyzje pozwoliły wirusowi rozprzestrzenić się na całe Chiny, a następnie wywołać światową pandemię.