Pfizer zapowiada opóźnienia w dostawach do UE szczepionek przeciw COVID-19

Zakład produkcyjny firmy Pfizer w Puurs k. Antwerpii, widok z zewnętrz, Belgia, 22.12.2020 r., wznowione 15.01.2021 r. (OLIVIER HOSLET/PAP/EPA)

Zakład produkcyjny firmy Pfizer w Puurs k. Antwerpii, widok z zewnętrz, Belgia, 22.12.2020 r., wznowione 15.01.2021 r. (OLIVIER HOSLET/PAP/EPA)

Koncern farmaceutyczny Pfizer zapowiedział w piątek, że na przełomie stycznia i lutego, przez trzy do czterech tygodni, spowolni dostawy szczepionek przeciw COVID-19 do państw UE. Firma tłumaczy to koniecznością przeprowadzenia prac remontowych w fabryce w belgijskim mieście Puurs, gdzie szczepionki są produkowane. Szef KPRM i pełnomocnik rządu ds. Narodowego Programu Szczepień Michał Dworczyk zapewnił, że każdy, kto otrzymał pierwszą dawkę szczepionki, otrzyma też drugą.

Amerykański koncern zapewnił, że chwilowe spowolnienie dostaw szczepionek ma na celu znaczące zwiększenie ich produkcji, czego efektem ma być zwiększona dostępność preparatu od końca lutego. Zanim jednak do tego dojdzie, wyjaśniał Pfizer, konieczne jest wprowadzenie modyfikacji w fabryce, które wymagają dodatkowych zgód urzędów regulacyjnych.

„Pfizer ciężko pracuje, aby w tym roku dostarczyć więcej dawek niż pierwotnie planowano, a nowy deklarowany cel to 2 mld dawek w 2021 roku – uzasadniał koncern w komunikacie prasowym. – Zmiany, które mają zostać wprowadzone w strukturze produkcji, wymagają dodatkowych zezwoleń regulacyjnych, a zatem w najbliższej przyszłości mogą wystąpić wahania w harmonogramach zamówień i dostaw w zakładzie Puurs po to, aby umożliwić nam szybkie zwiększenie wielkości produkcji”.

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen ze swej strony zapewniła, że mimo zapowiadanego spowolnienia Pfizer obiecał, iż wszystkie szczepionki, oczekiwane przez UE w pierwszym kwartale tego roku, zostaną dostarczone zgodnie z planem.

„Po ogłoszeniu zbliżających się opóźnień w produkcji od razu zadzwoniłam do dyrektora zarządzającego firmy Pfizer […] Zapewnił mnie, że dostawa wszystkich dawek gwarantowanych w I kwartale (do krajów UE) zostanie zrealizowana zgodnie z tym planem” – powiedziała szefowa KE na konferencji prasowej w Lizbonie.

W reakcji na zapowiadane spowolnienie w dostawach szczepionek sześć krajów UE: Dania, Estonia, Finlandia, Litwa, Łotwa i Szwecja, wystosowały wspólny list do KE z wnioskiem o wywarcie nacisku na firmy Pfizer/BioNTech. Ministrowie zdrowia tych sześciu państw wyrazili „poważne zaniepokojenie” i podkreślili, że „ta sytuacja jest nie do przyjęcia i nie tylko wpływa na planowane harmonogramy szczepień, lecz także zmniejsza wiarygodność procesu szczepień”.

„Jesteśmy zobowiązani do poinformowania naszego społeczeństwa i grup szczególnie narażonych na ryzyko zachorowania na COVID-19 (chorobę zakaźną wywoływaną przez wirusa KPCh, powszechnie znanego jako nowy koronawirus), że ich szczepienie zostanie opóźnione, pomimo wyjątkowych wysiłków naszych rządów, aby zapewnić terminowość dostaw. Prosimy o pilne skontaktowanie się z BioNTech/Pfizer w celu zażądania publicznego wyjaśnienia i podkreślenie potrzeby zapewnienia stabilności i przejrzystości terminowych dostaw” – napisano w liście.

Rząd Litwy ogłosił już, że jego dostawy szczepionek zostaną zmniejszone do 54 505 dawek z 108 810 początkowo oczekiwanych w ciągu najbliższych czterech tygodni, co oznacza zmniejszenie o prawie 50 proc.

Pielęgniarka przygotowuje dawkę szczepionki Pfizer-BioNTech przeciw COVID-19 podczas szczepień w centrum medycznym Novi Beograd w Belgradzie, Serbia, 15.01.2021 r.<br/>(MARKO DJOKOVIC/PAP/EPA)

Pielęgniarka przygotowuje dawkę szczepionki Pfizer-BioNTech przeciw COVID-19 podczas szczepień w centrum medycznym Novi Beograd w Belgradzie, Serbia, 15.01.2021 r.
(MARKO DJOKOVIC/PAP/EPA)

Zmniejszone dostawy także do Polski

Szef kancelarii premiera i pełnomocnik rządu ds. programu szczepień powiedział na konferencji, że rząd otrzymał właśnie informacje, potwierdzone też przez międzynarodowe media, że firma Pfizer w najbliższych tygodniach „w sposób znaczący” zmniejszy dostawy szczepionki do Polski i innych krajów europejskich. Dodał, że rząd nie ma jeszcze precyzyjnej informacji od Pfizera, o ile zmniejszy w najbliższych tygodniach dostawy.

„Te dostawy w przyszłości mają być zwiększone, i to zwiększone wobec tego, co wcześniej firma planowała” – zapewnił jednocześnie szef KPRM.

Przypomniał, że rząd zabezpiecza obie dawki dla osób szczepionych – pierwsza dawka trafia do punktu szczepień, a druga do mroźni w Agencji Rezerw Materiałowych, żeby wykorzystać ją jako drugą dawkę. Szef KPRM zapewnił, że każda osoba, która otrzymała pierwszą dawkę szczepionki, otrzyma również drugą dawkę.

„Na razie przyjmujemy zapisy na terminy masowych szczepień, na razie nic nie zmieniamy. Dopiero po tym, jak firma przekaże nam precyzyjne dane dotyczące ograniczeń, będziemy ewentualnie podejmowali decyzje dotyczące zmian harmonogramu szczepień” – oświadczył Dworczyk.

Zaznaczył, że informacje dostępne w przestrzeni medialnej mówią o zmniejszeniu dostaw szczepionki firmy Pfizer o kilkadziesiąt procent. „Natomiast czekamy na oficjalną informację na piśmie. Dopiero jak ją otrzymamy, będziemy podejmować decyzję co do dalszych działań. Natomiast dzisiaj mamy gwarancję na to, że każdy pacjent w Polsce, który został zaszczepiony pierwszą dawką, otrzyma drugą dawkę, to nie jest absolutnie zagrożone” – zapowiedział Dworczyk.

Zaznaczył, że być może ograniczenie dostaw wpłynie na tempo szczepień masowych. „Ale o tym będziemy mogli powiedzieć dopiero po tym, jak Pfizer oficjalnie przedstawi nam, o ile zostaną zmniejszone dostawy” – podkreślił.

Jak mówił, koncern tłumaczy tę sytuację „faktem przeskalowania produkcji”. „Podobno firma ma zwiększyć moce produkcyjne, a w tym celu potrzebna jest pewna przerwa technologiczna i z tego wynika zmniejszenie dostaw, ale w związku z zapowiedziami firmy można się spodziewać, że w dalszych tygodniach te dostawy będą znacząco większe” – powiedział szef KPRM.

Dworczyk dodał, że podobno, według nieprecyzyjnych informacji, dostawy mają się zmniejszyć już od przyszłego tygodnia. „Czekamy jednak na oficjalne stanowisko firmy” – zaznaczył. Dostawy, jak mówił szef KPRM, podobno mają być zmniejszone proporcjonalnie dla wszystkich krajów Unii Europejskiej.

Od piątku w Polsce seniorzy po 80. roku mogą zarejestrować się na szczepienia przeciw COVID-19. Można to zrobić na trzy sposoby: telefonicznie i przez internet – te dwie formy rejestracji ruszyły o północy z czwartku na piątek – lub w punkcie szczepień. Ponadto został uruchomiony formularz zgłoszeniowy chęci szczepienia z myślą o wszystkich osobach powyżej 18. roku życia.

W piątek przed południem Dworczyk przekazał, że do tamtej pory zarejestrowało się na szczepienia 127 tys. 796 seniorów powyżej 80. roku życia.

Źródło: PAP.

„The Epoch Times” określa nowego koronawirusa, który wywołuje chorobę COVID-19, mianem wirusa KPCh, ponieważ ukrywanie informacji przez Komunistyczną Partię Chin i jej złe decyzje pozwoliły wirusowi rozprzestrzenić się na całe Chiny, a następnie wywołać światową pandemię.

Tagi:

Wykorzystujemy pliki cookies, by dowiedzieć się, w jaki sposób użytkownicy korzystają z naszej strony internetowej i móc usprawnić korzystanie z niej. Dalsze korzystanie z tej strony internetowej jest jednoznaczne z zaakceptowaniem polityki cookies, aktualnej polityki prywatności i aktualnych warunków użytkowania. Więcej informacji Akceptuję