Odważył się uczynić to, o czym marzy wielu ludzi na świecie. Australijczyk Rich East po 10 latach pracy w korporacji postanowił rzucić posadę, sprzedać dom z całym dobytkiem i wyruszyć w podróż kamperem wraz z niezwykłą towarzyszką. Jest nią mała, puchata kulka o zielonych oczach, pełna radości i ciekawa przygód. To adoptowana z ośrodka ratunkowego w Hobart w Tasmanii kotka Willow, która skradła serca internautów z całego globu. Drzemie w niej prawdziwy duch podróżnika, przemierzała Australię drogą lądową, była w górach, a nawet przepłynęła z Richem Eastem przez Wielką Rafę Koralową.
Poszukiwanie szczęścia w domu na kółkach
Już w 2014 roku Rich East poczuł, że chce gruntownie zmienić swoje życie i zaczął snuć plany o podróży. Zajął się projektowaniem kampera, który nie tylko pełniłby rolę schronienia, lecz także dawał poczucie komfortu, mógł być prawdziwym domem.
Jak opowiada, to, że udało mu się to osiągnąć, zawdzięcza w dużej mierze Willow, to właśnie ona wniosła ciepło i domową atmosferę.
Decydując się na odejście z pracy, czuł duże podekscytowanie i zew przygody, którego jak wspomina, nie doznał od czasów dzieciństwa.
Przez kilka miesięcy mierzył się z budową kampera. Sprawiało mu to wiele radości. Wreszcie ukończył prace. Był coraz bliższy realizacji swojego marzenia, a jedyne, z czym się borykał, to myśl, co będzie z Willow, bo koty przecież przywiązują się do miejsc i przeważnie niespecjalnie przepadają za podróżami.
Kotka, która czerpie radość z podróżowania
Długo bił się z myślami, co zrobić. W końcu zaczął od wyjazdów z Willow na weekendy, a następnie na kilkudniowe eskapady w rozmaite miejsca. Jeździli do miast i na pustkowia, w zaludnione i dzikie zakątki, żeby zobaczyć, jak kotka zareaguje.
Okazało się, że wbrew powszechnym opiniom o kotach, Willow jest urodzoną podróżniczką. Jest bardzo ciekawa świata i sprawia jej przyjemność odkrywanie nowych terenów. East nawet śmiał się, że nie jest kotem domowym, tylko kotem kamperowym, przygodowym.
Zamieszkali w furgonetce, a w maju 2015 roku wyruszyli przed siebie w nieznane, nieograniczeni żadnymi terminami czy planami. Przedostali się promem na stały ląd i pokonują tysiące kilometrów po Australii. Odwiedzili m.in. sześć stanów i dwa terytoria Australii. W trakcie wojaży przepłynęli też przez Wielką Rafę Koralową. Nieobce są im góry w Burketown, w stanie Queensland, jak i w Terytorium Północnym.
Willow uwielbia drzemać przytulona do stóp Richa, ma też swoje specjalne kocie nosidełko do spania podczas jazdy. Kiedy obozują, lubi leniuchować na bagażniku umieszczonym na dachu auta lub chowa się pod kampera.
Jest ostrożna, z uwagą poznaje nowe miejsca. Ponoć nigdy nie oddala się na więcej niż 100 m i jak zdradza jej opiekun, mają niepisaną umowę, że Willow zawsze wraca do furgonetki, a Rich na nią czeka. Dla bezpieczeństwa ma założoną obrożę z nadajnikiem.
Droga do przyjaźni i miłości
W czasie podróży poznają nie tylko krajobrazy i miejsca, spotykają zwierzęta i ludzi.
W 2016 roku Rich East poznał w Perth Steph, w której się zakochał. Wybranka serca dołączyła do nietuzinkowego domu na kołach i zdobyła też miłość Willow.
Rich East z uśmiechem relacjonuje, że po tym jak upewnił się, że kotka aprobuje nową domowniczkę i im kibicuje, w czerwcu 2019 roku poprosił o rękę Steph.
O kocio-ludzkich przygodach w kamperze przemierzającym Australię Rich East pisze na swojej stronie internetowej
Dokąd zawiedzie ich kolejna droga?
Źródła: Van Cat Meow, Dobre Wiadomości, Healthy Food House, Van Cat Meow – travelling cat.