Obserwowane w niektórych miejscach Ziemi anomalie zrodziły spekulacje dotyczące rzekomo zachodzącej zamiany biegunów magnetycznych naszej planety. Analiza śladów tego pola z okresu ostatnich 9 tys. lat wskazuje, że nic takiego nie ma miejsca, a anomalie najpewniej z czasem znikną.
Wiadomo o d dawna, że otaczające Ziemię pole magnetyczne (które m.in. chroni ją przed szkodliwym promieniowaniem) nie jest stabilne. Wiadomo też, że w przeszłości – średnio co 200 tys. lat – jego bieguny ulegały nawet odwróceniu.
Naukowcy zaobserwowali również, że w ciągu ostatnich 180 lat pole naszej planety osłabło o 10 proc. Jednocześnie w rejonie południa Atlantyku powstał obszar, w którym pole magnetyczne ma dużo mniejszą siłę. Jest to tzw. anomalia południowoatlantycka.
Z jej powodu dochodziło nawet do wywołanych promieniowaniem Słońca uszkodzeń przelatujących nad tym rejonem satelitów. Doprowadziło to do spekulacji i podejrzeń, że pole magnetyczne Ziemi „dąży” do odwrócenia.
Earth’s magnetic poles not likely to flip: study https://t.co/n2OtaU5css @PNASNews pic.twitter.com/9F2Gms3EYT
— Lund University (@lunduniversity) June 7, 2022
Na łamach pisma „Proceedings of the National Academy of Sciences” naukowcy z Uniwersytetu w Lund (Szwecja) przekonują jednak, że nic takiego się nie dzieje.
„Stworzyliśmy mapy zmian pola magnetycznego Ziemi sięgające 9 tys. lat wstecz i okazuje się, że takie anomalie, jak ta na południu Atlantyku, to prawdopodobnie powtarzające się zjawiska, powiązane ze zmianami siły pola magnetycznego planety” – wyjaśnia geolog z Uniwersytetu w Lund Andreas Nilsson.
Badacze przeanalizowali różne źródła informacji z dawnych czasów – spalone artefakty archeologiczne, próbki materii wulkanicznej i różnego rodzaju osady np. z jezior i mórz. Można z nich odczytać informację o polu magnetycznym w danym okresie – zarówno o jego sile, jak i kierunku.
„Opracowaliśmy nową technikę modelowania, która łączy te pośrednie obserwacje z różnych okresów i lokalizacji w jedną rekonstrukcję magnetycznego pola, obejmującą 9 tys. lat” – wyjaśnia Andreas Nilsson. – „Na podstawie podobieństw z odtworzonymi anomaliami przewidujemy, że anomalia południowoatlantycka prawdopodobnie zniknie w ciągu następnych 300 lat, a Ziemi nie czeka zamiana biegunów”.
Korzyści z nowej mapy jest więcej – zauważają autorzy badania. Takie analizy pozwalają bowiem lepiej zrozumieć zachodzące we wnętrzu planety procesy, które powodują powstawanie pola magnetycznego. Mogą też pozwolić na dokładniejsze określanie czasu powstania śladów geologicznych i archeologicznych znalezisk.
Autor: Marek Matacz, PAP.