Trąba powietrzna przeszła przez gminę Wojciechów we wtorek około południa. Nawałnica zrywała dachy z budynków gospodarczych i mieszkalnych, łamała drzewa, zrywała linie energetyczne. Ucierpiały 42 gospodarstwa. Jeden mężczyzna został lekko rany, uderzył go w nogę spadający z dachu kawałek eternitu.
Mieszkanka Stasina Beata Bartoszcze powiedziała dziennikarzowi PAP, że nawałnica wyrządziła ogromne szkody w jej gospodarstwie. – Garaż zawalony murowany, stodoła zawalona, na mieszkaniu dach zerwany. Wszystko, co w było środku, samochody, maszyny, zboże, słoma, wszystko zniszczone. Nie ma nic – powiedziała. – Nie wiem, co będzie. Trzeba żyć. Dobrze, że żyjemy, nikomu nic się nie stało, mamy tylko wybitą szybę w sypialni – dodała.
– Widziałam przez okno, jak ta trąba szła. Ledwie zdążyłam odejść od okna, śmieci latały nad domem sąsiada i huk straszny, jakby czołgi szły – opisywała Bartoszcze.
Największe zniszczenia są w miejscowościach: Stasin, gdzie w 20 gospodarstwach uszkodzonych jest 60 budynków; Palikije Pierwsze, gdzie uszkodzenia są na 40 budynkach w 15 gospodarstwach; Cyganówka, gdzie w pięciu gospodarstwach uszkodzonych jest 10 budynków. Uszkodzenia te to głównie zerwane lub częściowo zerwane dachy. Ponadto połamane drzewa i konary drzew blokowały lokalne drogi.
Usuwanie szkód
„45 gospodarstw w gminie Wojciechów nie ma prądu. Wichura pozrywała linie energetyczne, połamanych jest dziewięć słupów linii niskiego napięcia” – poinformował PAP rzecznik prasowy PGE Dystrybucja Adam Rafalski. Jak dodał, energetycy planują – o ile nie przeszkodzi im pogoda – usunąć wszystkie te awarie i przywrócić dostawy prądu do gospodarstw jeszcze we wtorek.
Przy usuwaniu skutków nawałnicy w gminie pracuje 35 jednostek straży pożarnej. Do pomocy strażakom – decyzją ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka – skierowani zostali żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej z Brygady Lubelskiej. Dowódca lubelskiej Brygady WOT płk Tadeusz Nastarowicz powiedział PAP, że do gminy skierowano 180 terytorialsów, a żołnierze mają agregaty prądotwórcze, piły spalinowe i maszty oświetleniowe. – Jeśli chodzi o sytuacje kryzysowe, to jest to nasza pierwsza poważna akcja – dodał.
Wójt gminy Wojciechów Artur Markowski powołał komisję do szacowania strat po nawałnicy. – Straty są duże, są dopiero liczone, na bieżąco szacowane. Pracownicy ośrodka pomocy społecznej i członkowie ze sztabu kryzysowego chodzą z sołtysami i szacują straty – powiedział PAP Markowski.
Zapewnił, że na bieżąco podejmowane są działania pomocowe i prace zabezpieczające. – Nakrywamy plandekami te pozrywane dachy, przede wszystkim na budynkach mieszkalnych – podkreślił Markowski.
Wójt powiedział, że nie ma sytuacji, żeby ktoś nie miał dachu nad głową. – Jeśli będą takie sytuacje zgłaszane, to jesteśmy do dyspozycji, mamy do dyspozycji szkołę. Nie mamy takich sygnałów, żeby ktoś potrzebował noclegu. Ludzie sobie radzą we własnym zakresie – dodał wójt gminy Wojciechów.
Mieszkańcy otrzymają pomoc
Wicepremier Beata Szydło i wicemarszałek Sejmu Beata Mazurek odwiedziły we wtorek wsie Palikije i Stasin, rozmawiały z mieszkańcami.
Wicepremier poinformowała, że mieszkańcy będą mogli występować o zasiłki w wysokości do 6 tys. złotych w ramach pierwszej pomocy. Przypomniała, że po nawałnicach na Pomorzu w 2017 roku rząd wypracował specjalne formy pomocy dla poszkodowanych w wyniku klęsk żywiołowych. – Są przygotowane już w tej chwili rozporządzenia i akty prawne, które dają możliwość zwiększenia w znaczny sposób tej pomocy – powiedziała.
Szydło zapowiedziała także, że będzie apelować do premiera o uruchomienie dodatkowych środków w ramach tzw. rezerwy klęskowej. Umożliwi to zwiększenie pomocy w sytuacji, gdy pierwsza pomoc okaże się niewystarczająca. – Ale żeby to wszystko uruchomić, musimy mieć szacunki, musimy mieć zabezpieczenie – dodała.
Miejsca dotknięte trąbą powietrzną odwiedził we wtorek również premier Mateusz Morawiecki. Szef rządu spotkał się ze sztabem kryzysowym, oglądał straty wyrządzone przez nawałnicę i rozmawiał z mieszkańcami gminy.
Premier był pytany przez dziennikarzy, czy będzie pomoc ze strony rządu dla mieszkańców poszkodowanych terenów. – Tak, będzie dodatkowa pomoc rządowa, w takich sytuacjach poprzez wojewodę, który tutaj jest na miejscu. Były w różnych tragicznych okolicznościach wypłacane różnego rodzaju pieniądze, zasiłki, wsparcie i takie środki również zostaną teraz zapewnione wszystkim mieszkańcom, którzy ucierpieli – zapowiedział premier.
Źródło: PAP.