Każdego roku notowane są dziesiątki zaginięć psów i kotów z powodu huku wystrzałów petard i sztucznych ogni – poinformował krakowski magistrat, apelując do mieszkańców, aby w ostatnią noc roku zadbali o bezpieczeństwo swoich podopiecznych.
„Co roku notowane są dziesiątki zaginięć psów i kotów z powodu huku wystrzałów petard i sztucznych ogni. Część z tych zwierząt trafia po jakimś czasie do schronisk dla bezdomnych zwierząt lub ginie na zawsze” – poinformował Urząd Miasta Krakowa (UMK) przed zbliżającym się sylwestrem.
Zaapelował do mieszkańców, aby w ostatnią noc roku zadbali o bezpieczeństwo swoich podopiecznych.
„Zwracamy się z apelem do wszystkich właścicieli czworonogów, aby 31 grudnia, w szczególności około północy, pozostali ze swoimi pupilami w domu, a na spacerze pod żadnym względem nie zwalniali w tym czasie zwierzęcia ze smyczy” – podał magistrat podkreślając, że to w domu zwierzę będzie czuło się najbezpieczniej podczas sylwestrowej zabawy.
Po uprzedniej konsultacji z weterynarzem zwierzęciu może pomóc podanie środków uspokajających lub nasennych.
„Pamiętajmy, że od naszej odpowiedzialności zależy los naszych czworonożnych przyjaciół” – zaznaczył UMK.
Obrońcy praw zwierząt każdego roku przed sylwestrem apelują, aby zrezygnować z fajerwerków w sylwestra i podkreślają, że jest to najbardziej stresująca noc dla zwierząt.
Autor: Beata Kołodziej, PAP.