Wiceprezydent Stanów Zjednoczonych Mike Pence uczestniczył w konferencji bliskowschodniej w Warszawie, która odbywała się w dniach 13-14 lutego. W czwartek po południu Pence spotkał się z szefem polskiego rządu.
„Podczas spotkania zostały poruszone kwestie m.in. dalszego wzmocnienia partnerstwa Polski i USA w obszarze bezpieczeństwa, w tym energetycznego. Rozmowa dotyczyła również dwustronnej współpracy gospodarczej, a także relacji transatlantyckich i wyzwań stojących przed społecznością międzynarodową” – poinformowała po zakończeniu spotkania KPRM.
Przed spotkaniem Morawiecki oraz Pence złożyli wieńce przed Pomnikiem Powstania Warszawskiego. Wcześniej wiceprezydent USA wspólnie z szefem polskiego rządu oraz premierem Izraela Benjaminem Netanjahu złożyli także wieńce przed Pomnikiem Bohaterów Getta.
Konferencja dotycząca Bliskiego Wschodu rozpoczęła się w środę wieczorem od uroczystego obiadu powitalnego na Zamku Królewskim. W czwartek obrady były kontynuowane na stadionie PGE Narodowy, wzięły w nich udział delegacje z kilkudziesięciu krajów.
Wśród głównych zagadnień dyskutowanych podczas spotkania znalazły się: konflikt bliskowschodni, a także konflikty w Syrii i Jemenie, problemy humanitarne w regionie, proliferacja broni masowego rażenia, terroryzm, zagrożenia hybrydowe oraz bezpieczeństwo energetyczne.
W warszawskiej konferencji udziału nie wzięli przedstawiciele Iranu. Władze w Teheranie krytykowały warszawską konferencję, twierdząc, że spotkanie oficjalnie poświęcone pokojowi i stabilności na Bliskim Wschodzie w rzeczywistości jest wymierzone w Iran. Przedstawiciele polskich władz zapewniają, że konferencja nie ma charakteru antyirańskiego.
Źródło: PAP.