Komisja Europejska otrzymała od Polski odpowiedź na pierwszy etap wszczętej procedury w sprawie naruszenia prawa Unii Europejskiej w związku z ustawą o Sądzie Najwyższym i będzie analizować ten dokument – poinformowała PAP w czwartek rzeczniczka KE Natasha Bertaud.
Procedurę o naruszenie unijnego prawa wobec polskiej ustawy o SN Komisja uruchomiła 2 lipca. KE uznała, że obniżenie wieku emerytalnego sędziów SN z 70 do 65 lat narusza zasadę nieusuwalności sędziów, a przepisy mają też zastosowanie do pierwszej prezes SN, której sześcioletnia kadencja zostałaby w ten sposób przedwcześnie zakończona.
Komisja Europejska może – i zdarza się to często – wszcząć taką procedurę, jeśli uzna, że w danym kraju doszło do naruszenia prawa UE, unijne przepisy nie są wdrażane albo zostanie złożona skarga w sprawie ich naruszenia. Postępowanie obejmuje trzy przewidziane w traktatach etapy: KE początkowo zwraca się do rządów krajowych o usunięcie naruszenia prawa („wezwanie do usunięcia uchybienia”), w kolejnym kroku daje krajom określony czas na wprowadzenie zmian („uzasadniona opinia”), a w następnym może pozwać kraj do Trybunału Sprawiedliwości UE w Luksemburgu.
Polski rząd odpowiada na zarzuty Komisji Europejskiej i wnosi o umorzenie postępowania
Polska przekazała w czwartek Komisji Europejskiej odpowiedź na wszczęcie procedury naruszenia prawa UE w związku z ustawą o Sądzie Najwyższym. W dokumencie, który widziała PAP, Polska odrzuca zarzuty KE i wnosi o umorzenie postępowania.
Polski rząd podnosi w odpowiedzi, że rozwiązania przyjęte w nowelizacji ustawy o SN nie naruszają zasady niezawisłości, a sędziowie SN posiadają wszelkie gwarancje systemowe potrzebne do orzekania w sposób całkowicie wolny od nacisków zewnętrznych.
Rząd wskazuje też, że zgodnie z art. 180 ust. 5 Konstytucji RP istotą niezawisłości sędziowskiej jest m.in. zagwarantowanie sędziemu nieusuwalności z urzędu. W żaden sposób jednak nie można tej przesłanki niezawisłości utożsamiać z zakazem określania wieku przejścia sędziów SN w stan spoczynku, bo są to zupełnie inne sytuacje. Podkreśla też, że zgodnie z art. 180 ust. 4 Konstytucji RP ustawa określa granicę wieku, po osiągnięciu której sędziowie przechodzą w stan spoczynku.
Autorzy odpowiedzi uważają, że nie ma podstaw do uznania, by kwestionowana przez KE nowelizacja zrównująca wiek przechodzenia sędziów SN w stan spoczynku z powszechnym wiekiem emerytalnym naruszyła zasadę nieusuwalności sędziów.
Jak podkreślają, przejście w stan spoczynku nie oznacza utraty statusu sędziego (sędzia w stanie spoczynku nadal zachowuje szereg bardzo szerokich gwarancji osobistych, w tym immunitet, wysokie uposażenie, jest też zobowiązany do przestrzegania przepisów dyscyplinarnych), a jedynie zakończenie sprawowania funkcji orzeczniczych.
Polski rząd przekonuje, że przejście w stan spoczynku sędziów, funkcjonujące w systemach prawnych państw członkowskich, jest niejako dopełnieniem gwarancji nieusuwalności i niezawisłości sędziowskiej i jest to uzasadnione potrzebą zapewnienia sprawnego funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości.
Autorzy dokumentu ponadto krytykują KE za to, że – choć zgodnie z dotychczas stosowanym zwyczajem państwa członkowskie mogły zgłaszać swoje uwagi w terminie dwóch miesięcy od dnia rozpoczęcia procedury – Komisja dała Polsce na odpowiedź miesiąc, nie uzasadniając przyczyn odstąpienia od obowiązującego zwyczaju.
Źródło: PAP.