Ratownicy przy pociągu, który wykoleił się w tunelu na północy powiatu Hualian, Tajwan, 2.04.2021 r., zdjęcie udostępnione przez Miejską Straż Pożarną w Keelung (Keelung City Fire Department HANDOUT/PAP/EPA)
Do 54 osób wzrosła liczba ofiar śmiertelnych katastrofy pociągu, który wykoleił się w piątek rano w tunelu w pobliżu miasta Hualian we wschodniej części Tajwanu. Wśród zmarłych jest jeden obcokrajowiec – Francuz, który podróżował pociągiem.
Siedem osób jest w stanie krytycznym. 78 osób zostało lekko rannych, a obrażenia 32 osób określono jako „średnie”. Wcześniejszy bilans mówił o 48 ofiarach śmiertelnych i 118 rannych.
Jest to największa od 40 lat katastrofa kolejowa na Tajwanie. W tym okresie doszło do 10 takich wypadków, przy czym w wypadku z 2018 roku, ostatnim, zginęło 18 osób.
Ludzie idący wzdłuż pociągu, który wykoleił się w tunelu na północy powiatu Hualian, Tajwan, 2.04.2021 r. (Taiwan National Fire Agency HANDOUT/PAP/EPA)
Ekipom ratunkowym udało się już wydobyć wszystkie osoby zakleszczone we wraku pociągu. Wśród rannych znajduje się również obywatel Japonii. Wciąż trwa identyfikacja innych poszkodowanych.
Według najnowszych informacji przekazanych przez władze w pociągu składającym się z ośmiu wagonów przebywało ponad 350 pasażerów. Wagon drugi i trzeci tylko wypadły z szyn, natomiast wagony od czwartego do ósmego znajdują się cały czas w tunelu. Największemu zniszczeniu uległy wagony siódmy i ósmy, to w nich znajdowało się najwięcej osób zabitych i rannych.
Przyczyną katastrofy było stoczenie się na pociąg źle zaparkowanej maszyny do robót ziemnych, która uderzając w pociąg za południowym wyjazdem z tunelu, doprowadziła do tego, że skład wjechał w ścianę tunelu. Kierowcy maszyny nie było w środku, gdy doszło do wypadku. Najprawdopodobniej nie zaciągnął on hamulca w pojeździe. Lokalna policja przesłuchuje właściciela pojazdu.
Ludzie stojący przy wykolejonym pociągu, powiat Hualian na wschodzie Tajwanu, 2.04.2021 r. (Hualien Speedy News hsnews.com.tw HANDOUT/PAP/EPA)
Do wypadku doszło w czasie długiego weekendu z okazji święta Qingming, podczas którego Tajwańczycy udają się na groby swoich bliskich. W tym czasie wielu Tajwańczyków podróżuje i odwiedza swoje rodziny.
Pociąg Taroko, który uległ wypadkowi, obsługiwał połączenie na jednej z najpopularniejszych wśród turystów tras na Tajwanie. Jechał z położonego na północy miasta Nowe Tajpej do położonego na południu miasta Tajdong.
Służby kolejowe zamknęły trasę, na której doszło do wypadku. Szacuje się, że naprawa linii może potrwać do siedmiu dni.
Źródło: PAP.
