Co najmniej 31 osób, w tym 20 w Kijowie, zginęło w poniedziałek na Ukrainie w wyniku zmasowanego ataku rakietowego Rosji – poinformowało MSW w Kijowie. Cywile ginęli w Kijowie, Krzywym Rogu, Dnieprze i Pokrowsku w obwodzie donieckim. W stolicy ostrzelano szpital dziecięcy.
Wcześniej szef MSW Ihor Kłymenko informował o 20 ofiarach śmiertelnych i około 50 rannych w wyniku rosyjskiego ataku rakietowego, liczba osób rannych również jednak wzrosła.
Wojsko ukraińskie podało, że Siły Powietrzne zestrzeliły 30 z 38 pocisków wystrzelonych przez armię agresora.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski informował wcześniej, że Rosjanie w zmasowanym ataku na ukraińskie miasta zastosowali ponad 40 pocisków rakietowych różnego typu.
W Kijowie rakieta uderzyła w szpital dziecięcy, największą w kraju klinikę – Ochmatdyt. Dwie osoby z personelu zginęły, a 16, w tym siedmioro dzieci, zostało rannych. Konieczna była ewakuacja pacjentów.
Jak powiedział minister zdrowia Wiktor Laszko, pocisk trafił w budynek, w którym chore dzieci były dializowane. Na miejscu przeprowadzono akcję ratowniczą, małych pacjentów ewakuowano do innych szpitali.
W Kijowie uszkodzony został jeszcze jeden obiekt medyczny – ośrodek zdrowia w dzielnicy dniprowskiej. Tam zginęło siedem osób, trzy zostały ranne.
Akcja ratunkowa trwa również w dzielnicy szewczenkowskiej Kijowa, gdzie rakieta zniszczyła klatkę schodową w bloku mieszkalnym. „Spod gruzów [ratownicy] próbują wydobyć ludzi. Słychać ich głosy” – powiadomił mer miasta Witalij Kliczko.
W Kijowie wiadomo o 20 osobach zabitych i 61 rannych, 10 ofiar śmiertelnych jest w Krzywym Rogu, rodzinnym mieście prezydenta Zełenskiego. Wiadomo, że jedna osoba zginęła w Dnieprze. Również władze Pokrowska w obwodzie donieckim powiadomiły o trzech ofiarach ataku rakietowego.
Źródło: relacje Justyny Prus dla PAP.