Japońscy naukowcy w kosmicznym promieniowaniu odkryli nieznaną dotąd cząstkę o wyjątkowo wysokiej energii. Nazwali ją imieniem bogini Słońca, która miała pomóc w utworzeniu Japonii.
Do Ziemi dotarła niezwykła cząstka – donoszą eksperci z Osaka Metropolitan University. Nie wiadomo, skąd pochodzi ani czym tak naprawdę jest. Była częścią promieniowania kosmicznego – cząstek nadlatujących z różnych źródeł znajdujących się w naszej galaktyce i poza nią.
Energia promieniowania kosmicznego osiąga zawrotne wartości przekraczające 10 do 18 potęgi elektronowoltów (liczona jest więc w Eev – eksaelektronowoltach) – to milion razy więcej, niż udaje się osiągnąć w najmocniejszych akceleratorach.
Zespół z Osaki od lat bada tego typu cząstki z pomocą ponad 500 stacji badawczych, rozlokowanych na obszarze ponad 700 km kwadratowych na terenie stanu Utah. W trakcie tych pomiarów wykryli cząstkę o energii aż 244 EeV.
Amaterasu—long revered as a Japanese goddess, now a cosmic mystery! #OMU physicists discovered an unknown, extremely energetic space particle and named it after the divinity. The Amaterasu particle’s energy rivals the most powerful cosmic ray ever observed.https://t.co/vBJsn6QjuN pic.twitter.com/JMlS8nhyYI
— Osaka Metropolitan University (@OsakaMetUniv_en) November 24, 2023
„Kiedy pierwszy raz dostrzegłem tę ultraenergetyczną cząstkę, pomyślałem, że to błąd. To energia na poziomie nieobserwowanym od 3 dekad” – mówi Toshihiro Fujii, autor publikacji, która ukazała się w periodyku „Science”.
To energia porównywalna do tej, jaką miała odkryta w 1999 roku inna cząstka promieniowania kosmicznego nazwana „Oh-My-God” („O mój Boże”). Wtedy detektory wskazały jeszcze większą wartość energii – 320 EeV.
Z wielu propozycji nazw dla nowej cząstki badacze wybrali Amaterasu – imię bogini Słońca, która miała odegrać kluczową rolę w powstaniu Japonii. Jak mówią naukowcy, cząstka jest bowiem równie tajemnicza. Pozostające bez odpowiedzi pytania o jej źródło i naturę mogą jednak doprowadzić do nowych odkryć.
„Nie zidentyfikowano żadnego obiektu astronomicznego, który mógłby pasować do kierunku, z którego pochodziło promieniowanie, co sugeruje możliwość istnienia nieznanych zjawisk astronomicznych i procesów spoza Modelu Standardowego” – wyjaśnia prof. Fujii.
„Będziemy kontynuowali badania z pomocą naszych obserwatoriów, rozpoczynając jednocześnie ulepszony eksperyment o czterokrotnie większej czułości, nazwany TAx4. Z pomocą urządzeń nowej generacji będziemy też szukali źródła tej niezwykle energetycznej cząstki” – zapowiada badacz.
Więcej informacji można znaleźć na stronie Osaka Metropolitan University.
Autor: Marek Matacz, PAP.