Agencja ratingowa Moody’s opublikowała raport 27 marca, w którym oszacowała realny wzrost PKB Polski w 2018 roku na 4,3 proc., co jest zmianą wobec ostatnich prognoz z września, kiedy ten wskaźnik wynosił według Moody’s 3,5 proc. Szacunki dla deficytu sektora finansów publicznych i długu publicznego w tym roku zrewidowano w dół do 1,8 proc. PKB i 51,6 proc PKB, natomiast inflacja na koniec 2018 roku szacowana jest na 2,7 proc. rok do roku.
Agencja przedstawiła również pierwsze prognozy wskaźników na 2019 rok. Kształtują się one następująco: realny wzrost PKB ma według Moody’s wynieść 4,0 proc., a deficyt sektora finansów publicznych jest szacowany na 2,3 proc. PKB. Dług publiczny wyliczono na 50,9 proc. PKB.
W rozmowie z PAP główna ekonomistka Banku Pocztowego Monika Kurtek stwierdziła, że należy się zgodzić z rewizją w górę prognoz wzrostu PKB w Polsce i obniżenia deficytu finansów publicznych agencji Moody’s. Dodała także, że w przyszłości wzrost PKB może być jeszcze większy, jednak deficyt może wzrosnąć.
Agencje ratingowe rewidują prognozy dla Polski
Monika Kurtek zwróciła uwagę, że prognozy Moody’s wpisują się w ogólną tendencję. – Większość instytucji międzynarodowych oraz ośrodków analitycznych w kraju rewiduje dla Polski prognozy, zwłaszcza jeśli chodzi o tempo wzrostu gospodarczego, więc rewizja agencji Moody’s nie jest zaskoczeniem – zaznaczyła ekspertka.
– Niespodzianką może być najwyżej to, jak bardzo zrewidowano, bo dynamika na poziomie 4,3 proc. wzrostu PKB jest jedną z najwyższych, jeśli chodzi o instytucje zagraniczne – dodała.
Jej zdaniem jednak prognoza wzrostu PKB „w przyszłości może być jeszcze zrewidowana w górę, bo wszystko wskazuje na to, że w pierwszym kwartale br. wzrost gospodarczy mamy nadal w okolicach 5 proc.”. Stąd – w opinii ekonomistki – dynamika PKB w całym roku 2018 może być analogiczna do zeszłorocznej i wynieść 4,5-4,6 proc.
Co do szacunku agencji Moody’s dotyczącego deficytu sektora finansów publicznych – rewizja w dół też jest uzasadniona, choć w tym przypadku akurat może być w przyszłości rewidowana w górę, w kierunku wyższego deficytu – powiedziała Monika Kurtek.
– Trzeba pamiętać, że rok 2018 to będzie pierwszy pełny rok obowiązywania obniżonego wieku emerytalnego, więc wydatki z tego tytułu będą duże – mówiła.
W piątek Moody’s nie dokonał aktualizacji ratingu Polski, co oznacza, że ocena pozostała na poziomie „A2” z perspektywą stabilną. Spośród trzech największych agencji ratingowych Moody’s ocenia wiarygodność kredytową Polski najwyżej. Rating Polski wg Fitch to „A-” (jeden poziom niżej niż Moody’s), a wg S&P „BBB+” (dwa poziomy w dół w porównaniu z Moody’s). Perspektywy wszystkich ocen są stabilne. Najbliższy przegląd ratingu Polski na 13 kwietnia zaplanowała S&P.
M.J., źródło: PAP.