Pan Li Hongzhi skierował swoje słowa do ponaddziesięciotysięcznej grupy praktykujących Falun Dafa, którzy zgromadzili się w Barclays Center, by podzielić się osobistymi doświadczeniami związanymi z doskonaleniem siebie.
Nowy Jork: Ubranych w żółte koszulki lub niebieskie kurtki praktykujących Falun Dafa, tradycyjną chińską duchową dyscyplinę, można było zobaczyć podczas weekendu 11-13 maja 2017 roku w wielu najbardziej uczęszczanych punktach miasta, gdy wykonywali grupowo ćwiczenia i rozdawali ulotki.
W piątek 11 maja mieszkańcy i turyści przyjeżdżający do Nowego Jorku mieli okazję oglądać przechodzącą 42. ulicą i trwającą wiele godzin barwną paradę z udziałem praktykujących Falun Dafa.
W niedzielę 14 maja ponad 10 tysięcy praktykujących z 58 krajów i regionów zamieniło charakterystyczne koszulki na strój biznesowy, by spotkać się na corocznej konferencji w Barclays Center na Brooklynie. Uczestnicy rozmawiali o swoich doświadczeniach związanych z doskonaleniem siebie, a także o tym, jak przyczyniają się do ujawniania brutalnych prześladowań mających miejsce w Chinach.
Najważniejszym wydarzeniem w tym dniu było przybycie na konferencję pana Li Hongzhi – założyciela Falun Dafa.
Pan Li po raz pierwszy publicznie nauczał tradycyjnej chińskiej dyscypliny duchowej Falun Dafa, inaczej Falun Gong, w Chinach prawie dokładnie ćwierć wieku temu, 13 maja 1992 roku. Praktykujący Falun Dafa świętują tę datę jako Światowy Dzień Falun Dafa.
Zwolennicy Falun Dafa wykonują pięć zestawów ćwiczeń oraz kierują się w życiu zasadami prawdy, życzliwości, cierpliwości. Ponieważ Falun Dafa przyniosło wielu Chińczykom poprawę zdrowia, a także korzyści duchowe praktyka błyskawicznie rozpowszechniła się od osoby do osoby. W 1999 roku 70 do 100 milionów osób uprawiało tę dyscyplinę, odpowiednio – według szacunków chińskiego rządu oraz samych praktykujących.
To z powodu tej popularności ówczesny sekretarz generalny Komunistycznej Partii Chin Jiang Zemin uznał, iż Falun Dafa staje się realnym wyzwaniem dla chińskiego reżimu opartego na ateizmie. Z jego polecenia 20 lipca 1999 roku rozpoczęły się represje, wsparte prowadzoną na masową skalę propagandową kampanią nienawiści. Celem tych działań miała być szybka i całkowita eliminacja Falun Dafa.
Od tego czasu praktykujący zarówno w Chinach, jak i poza ich granicami, skupiają wysiłki na wyjaśnianiu, czym jest Falun Dafa, i ujawnianiu faktu mających miejsce prześladowań, w tym zbrodni grabieży organów od żywych ludzi.
Podczas nowojorskiej konferencji pan Li Hongzhi przemawiał do zebranych przez około dwie godziny wczesnym popołudniem. W wystąpieniu podkreślał ważność nieustającego samodoskonalenia się i pracy nad ujawnianiem faktów związanych z prześladowaniami w Chinach. Odpowiadał także na pytania praktykujących. Po skończonym wykładzie pan Li Hongzhi przyjął od uczestników bukiet kwiatów.
Po przerwie obiadowej zebrani obejrzeli krótki film dokumentalny poświęcony praktyce Falun Dafa i 25-leciu jej istnienia.
Pozostały czas aż do wieczora był poświęcony dzieleniu się przez praktykujących doświadczeniami z kultywacji. W wystąpieniach nawiązywano do postępów w kwestiach moralnych, fizycznych i duchowych oraz do wysiłków związanych z podnoszeniem świadomości opinii publicznej na temat prześladowań.
Ding Yating, była sportsmenka z Chin, która następnie wyemigrowała do Niemiec, zaczęła praktykować Falun Dafa w 2011 r. po tym, jak natknęła się na książki Falun Dafa w internecie.
Wielką trudnością było dla niej wykonywanie medytacji na siedząco, ponieważ miała zbyt sztywne kończyny wskutek przebytych kontuzji, doznanych podczas sportowych treningów. Po zmianach w sposobie myślenia stopniowo jednak zaczęła przyjmować pełną pozycję lotosu, co wymaga siedzenia z zaplecionymi obiema nogami jedna ponad drugą. Wspomniała też, w jaki sposób pokojowo wyperswadowała najpewniej agentom z miejscowego chińskiego konsulatu, by przestali nękać punkt informujący o Falun Dafa, który założyła na lotnisku.
Ye Xiaomeng, 13-letnia uczennica ze Stanów Zjednoczonych podzieliła się tym, jak przestrzeganie zasad Falun Dafa pomogło jej pokonać głębokie uzależnienie od gier komputerowych, a także ułatwiło pozbycie się zazdrości, kiedy jej rówieśnicy radzili sobie w szkole lepiej niż ona.
Na pytanie, co sądzi o esejach wygłaszanych przez innych praktykujących, Vadim Berestetsky z Izraela odpowiedział: „Odczuwasz szczerą potrzebę, by stać się lepszym człowiekiem”.
Berestetsky jest projektantem graficznym. Znalazł Falun Dafa w roku 1998 poprzez internet. Stwierdził, że konferencja jest dobrą okazją, by czerpać naukę z doświadczeń innych. „Myślę, że to jest wspaniałe i zawsze bardzo zachęcające” – podkreślił.
Rosyjska praktykująca Swietłana Połunina powiedziała, że esej innej praktykującej, która przy użyciu komunikatora ujawniała Chińczykom fakty dotyczące prześladowań, uświadomił jej, jak pilne jest powstrzymanie represji wobec Falun Dafa w Chinach.
„Naprawdę chcę pomóc powstrzymać te prześladowania” – powiedziała Połunina, właścicielka agencji reklamowej w Moskwie. W Rosji Połunina stara się ujawniać fakty represji urzędnikom władz różnego szczebla, policji, lekarzom oraz innym ludziom.
Manu Huwyler, 62-letnia nauczycielka ze Szwajcarii, dowiedziała się o Falun Dafa 20 lat temu z pewnego artykułu w gazecie. Opisano w nim, jak praktykującemu He Mai z Missouri udało się zrównoważyć wykonywanie zawodu lekarza, prowadzenie doświadczeń naukowych, życie rodzinne i kultywację, mimo że jednocześnie był zaangażowany w projekty informujące o Falun Dafa i prześladowaniach.
Huwyler podobnie ma wiele obowiązków, w tym opiekę nad rodziną, pracę w dużej szwajcarskiej firmie, a także udział w projektach mających na celu uświadomienie, czym są represje w Chinach.
Artykuł powstał dzięki współpracy z Emel Akan, Irene Luo i Petrem Svabem.